Polska służba zdrowia znalazła się na 26. miejscu opublikowanego w poniedziałek w Brukseli rankingu badającego jakość systemów opieki zdrowotnej 33 europejskich krajów. Wynik ten oznacza, że przez rok, od ostatniego badania, sytuacja nie poprawiła się znacząco.
Autorzy piszą o "stabilnym" wyniku Polski, gdyż Polska otrzymała 565 punktów na 1000 możliwych, niewiele więcej niż w zeszłym roku: 511. Dla porównania: najlepsza Holandia zdobyła 875 pkt.
Ogólnie rzecz biorąc polski wynik nie jest zbyt zadowalający; dobrze oceniono jedynie przestrzeganie praw pacjentów oraz niektóre aspekty funkcjonowania publicznej służby zdrowia, takie jak okresowe szczepienia dzieci oraz usługi stomatologiczne, za które przysługuje refundacja.
Jednak - przekonują autorzy - mimo dość miernej oceny ogólnej, polskie wyniki nie są złe, kiedy spojrzy się na sytuację służby zdrowia w regionie. "Polska trzyma się mocno, podczas gdy sytuacja w innych krajach Europy Wschodniej się pogarsza" - powiedział dr Arne Bjoernberg, odpowiedzialny za przygotowanie rankingu Euro Health Consumer Index.
"Polska, choć wolno, ciągle pnie się w górę. Większość sąsiadów Polski ma trudności z dotrzymaniem kroku w rozwoju, który obserwujemy w innych częściach Europy. Polska powinna rozwiązać problem zarządzania w służbie zdrowia oraz problem niskich płac lekarzy pracujących w szpitalach, co prowadzi do powstawania dużej liczby prywatnych praktyk. Skutkuje to niską wydajnością i niskim poziomem kapitału ludzkiego w publicznej służbie zdrowia" - podkreślił.
W tegorocznym rankingu Polska wyprzedziła m.in. Litwę, Słowację i Maltę. Poza nimi gorsze od Polski są: Albania, Rumunia, Bułgaria i Łotwa.
"Na samym dole rankingu znajdują się kraje, w których panuje przestarzały styl zarządzania i prowadzenia służby zdrowia: styl oparty na ściśle przestrzeganej hierarchii i braku przejrzystości" - skomentował dr Bjoerbnerg.
Doroczny ranking opracował specjalizujący się w kwestiach opieki zdrowotnej i praw pacjentów brukselski ośrodek analityczny Health Consumer Powerhouse. Uwzględnia on sześć najważniejszych dla pacjentów obszarów - każdy osobno punktowany: prawa pacjenta i dostęp do informacji, czas oczekiwania na zabiegi, wyniki leczenia, zakres usług świadczonych przez system opieki zdrowotnej, dostęp do leków oraz stopień zinformatyzowania służby zdrowia (e-health).
Najlepsze wyniki, podobnie jak w zeszłym roku, uzyskała Holandia, następnie Dania, Islandia (debiutująca w rankingu), Austria, Szwecja i Niemcy.
Health Consumer Powerhouse informuje, że dane wykorzystane w rankingu pochodzą z ogólnie dostępnych źródeł statystycznych i niezależnych badań.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.