Szef działającej pod auspicjami ONZ Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (IAEA), Mohammed El Baradei powiedział w sobotę, że jedynym rozwiązaniem problemu nuklearnego programu Iranu, jest podjęcie bezpośrednich rozmów między USA i Teheranem - napisał austriacki dziennik Die Presse, któremu szef IAEA udzielił wywiadu.
Nowe sankcje wymierzone w Teheran pogłębiłyby jedynie konflikt, zamiast skłonić Iran do ustępstw wobec żądań międzynarodowej społeczności - powiedział El Baradei Die Presse.
"Prezydent (USA) Barack Obama zrozumiał, że rozmowy z Iranem to jedyne możliwe rozwiązanie" - podkreślił El Baradei. "Jeśli chcemy uzyskać postęp, trzeba rozpocząć negocjacje bez warunków wstępnych" - dodał szef IAEA.
W Genewie 1. października, po siedmiu latach impasu, rozpoczęto negocjacje pomiędzy sześcioma światowymi mocarstwami a Iranem, w sprawie nuklearnych projektów, które Teheran określa jako pokojowy program energetyczny, a Zachód uważa za budowę arsenału atomowego.
El Baradei powiedział, że jest optymistycznie nastawiony do następnej rundy tych rozmów, która odbędzie się w przyszłym tygodniu w Wiedniu.
Szef agencji atomowej ma nadzieję na to, że sfinalizowane zostanie porozumienie, na mocy którego Teheran będzie poddawał uran obróbce poza granicami kraju, to zaś ułatwiłoby dalsze rozmowy w sprawie programu nuklearnego Iranu.
"Pierwszy krok ku zbudowaniu (wzajemnego) zaufania mógłby odegrać ważna rolę w rozwiązaniu kryzysu" - podkreślił El Baradei.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.