Jako pierwsi w historii wspięli się na Górę Synaj z symbolicznymi tablicami Dekalogu i monstrancją. Parę dni wcześniej islamscy ekstremiści… zamordowali na Synaju kilkunastu chrześcijan.
Zginął ojciec i syn. Pierwszy został zastrzelony. Drugi spalony żywcem. Na murach domów wyznawców Chrystusa pojawiły się napisy z pogróżkami. Oni jednak nie zawrócili. Mówią, że to nie tak, że się nie bali. Bali się. Ale wiedzieli, że przesłanie, z którym idą jest od tego lęku ważniejsze.
Wśród uczestników wyprawy byli znany podróżnik i polarnik Marek Kamiński, Dariusz Malejonek, muzyk, współtwórcy projektu muzycznego "Decalogue" z inicjatorem Radkiem Grabowskim na czele. Na Górze Synaj byli także Mariusz i Kamil Drapikowscy, znani na świecie bursztynnicy ze Stowarzyszenia Communita Regina della Pace. W wyprawie Polakom towarzyszył muzułmański przewodnik Mosa Gmeaa. Mosa znaczy… Mojżesz.
Na szczycie uczestniczyli w Eucharystii i adorowali Najświętszy Sakrament. Mszę św. odprawił o. Tomasz Dubiel, który od 9 lat przebywa w Ziemi Świętej, a homilię wygłosił ks. Mariusz Boguszewski.
- Nasze wejście na Górę Synaj było z jednej strony podróżą do źródeł wiary judeochrześcijańskiej, Dekalogu, fundamentu Starego Przymierza. Natomiast adoracja Najświętszego Sakramentu była kontemplacją Nowego Przymierza. A wszystko to w intencji pokoju - wyjaśnia symbolikę wyprawy Kamil.
- Obecność w tym miejscu ludzi z różnych środowisk nie było przypadkowa. Tworzymy projekty, które wpisują się w ideę modlitwy o pokój. Wejście na Górę Synaj z tablicami Dekalogu to próba powrotu do podstaw, do elementarza wiary i zasad człowieczeństwa - Ewangelii i przykazań. Także przykazania miłości - uzupełnia Radek.
Radek na co dzień prowadzi firmę w Gdyni. Jest przedsiębiorcą. Muzykiem z zamiłowania. Jak sam mówi, pomysł na "Decalogue" zrodził się siedem lat temu z pragnienia, które odczytał jako natchnienie Ducha Świętego. - Chciałem ukazać współcześnie żyjącemu, zniewolonemu przez konsumpcję człowiekowi piękno życia z Bogiem. Wybrałem formę przekazu słowno-muzycznego - wspomina. Mottem stały się słowa św. Jana Pawła II: "Oto Dekalog. Dziesięć słów. Od tych dziesięciu prostych słów zależy przyszłość człowieka i społeczeństw. Przyszłość narodu, państwa, Europy, świata".
Radek zaprosił do współpracy multiinstrumentalistę i kompozytora Marcina Pospieszalskiego. Razem włączyli w projekt kolejnych artystów z Polski z zagranicy. Projekt wsparli m.in. Paddy Kelly z zespołu The Kelly Family, Al Bano Carrisie, Levi Sakala, Tony Melendez, Luxtorpeda, Maleo, Michał Lorenc, Andrzej Lampert, Ryszard Rynkowski. Łącznie 150 artystów i ponad 4 tys. godzin produkcji. Wszystko nagrane w Trójmieście.
Każdy z utworów, stworzony przez innego wykonawcę, jest duchową refleksją nad wybranym przykazaniem. Szóste - "Nie cudzołóż" wybrał Levi Sakala z Zambii. - W kraju artysty gwałci się ok. 10 tys. kobiet tygodniowo. Zambijczycy wierzą, że lekarstwem na uzdrowienie duszy i ciała człowieka jest stosunek seksualny z dziewicą. W swoim utworze Levi chce zwrócić uwagę na ogromne cierpienie swoich rodaczek - wyjaśnia Radek.
Poszczególne utwory odnoszą się także do wybranego dzieła Papieskiego Stowarzyszenia Pomocy Kościołowi w Potrzebie. - Artyści zrzekli się swojego honorarium i sami pokryli wszelkie koszty przylotu do Polski. Poza tym pieniądze ze sprzedaży płyty lub biletów na koncerty zostaną przekazane na projekty pomocowe w różnych miejscach na świecie, m.in. zakup żywności dla rodzin w Aleppo, odbudowę domów w Damaszku, pomoc dla wykorzystywanych seksualnie dziewcząt w Livingstone, budowę studni w Sudanie - informuje Radek. Premiera płyty odbędzie się w drugiej połowie marca.
Reprodukcja Jan Hlebowicz /Foto Gość
W wyprawie na Górę Synaj wzięli udział ludzie z różnych środowisk. M.in. podróżnik i polarnik Marek Kamiński, muzyk Dariusz Malejonek, a także twórcy projektu "Decalogue" oraz członkowie Stowarzyszenia Communita Regina della Pace
Mariusz Drapikowski od 10 lat razem z synem Kamilem realizują wielki projekt "12 gwiazd w koronie Matki Bożej Królowej Pokoju". - 12 gwiazd to 12 miejsc świętych, gdzie w przyszłości staną wykonane z bursztynu, złota i srebra ołtarze z Najświętszym Sakramentem. Idea ta zrodziła się podczas naszych rozmów z przyjacielem Piotrem Ciołkiewiczem, prezesem stowarzyszenia Communità Regina della Pace. Chodzi o to, by otoczyć świat modlitwą o pokój, przybliżać ludziom Jezusa Chrystusa i umożliwiać im Jego adorację w Najświętszym Sakramencie - tłumaczy Mariusz.
Pierwszy ołtarz adoracji stanął w Jerozolimie. Kolejny w Oziornoje w Kazachstanie. Trzeci w Jamusukro, stolicy Wybrzeża Kości Słoniowej. Kolejna "gwiazda" pojawi się w Kibeho w Rwandzie. Najprawdopodobniej piąty ołtarz trafi do Korei Południowej. - "Gwiazdy", zanim trafią do miejsc swojego przeznaczenia, peregrynują po Polsce. Przed Najświętszym Sakramentem spontanicznie gromadzą się tłumy wiernych - mówi Kamil.
Więcej o projekcie "Decalogue", inicjatywie "12 gwiazd w koronie Matki Bożej Królowej Pokoju" oraz wyprawie na Górę Synaj w 11. Numerze "Gościa Gdańskiego" na 19 marca.
Więcej o projekcie muzycznym "Decalouge" tutaj: www.decalogue.pl.
Więcej o projekcie "12 gwiazd w koronie Matki Bożej" tutaj: www.reginapacis.pl.
Więcej o działalności Papieskiego Stowarzyszenia Pomocy Kościołowi w Potrzebie tutaj: www.pkwp.org.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Dzięki bardzo sprawnej akcji policji i pracy innych służb samochód został odzyskany.
Polecił również zbadanie osób finansujących działalność ruchu antyfaszystów.
Niezmiennie od wielu lat niemal wszyscy badani deklarują zaufanie do straży pożarnej.
Za jego kandydaturą zagłosowało 83 senatorów, 1 był przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu.