Ponad 100 związkowców z Solidarności zablokowało w poniedziałek po południu tory kolejowe w pobliżu dworca w Katowicach. Zapowiadają, że blokada zakończy się ok. godz. 13. W tym czasie na dworzec nie wjadą ani nie wyjadą z niego żadne pociągi.
Według informacji przedstawicieli spółki PKP Polskie Linie Kolejowe, prawdopodobnie blokada dotknie w sumie ok. 15 pociągów pasażerskich, głównie lokalnych i regionalnych. Tory zostały zablokowane przy budynku starego katowickiego dworca, nieopodal dworca głównego.
Związkowcy sprzeciwiają się zwolnieniom pracowników w kolejowych spółkach, przede wszystkim w należących do samorządów Przewozach Regionalnych. Blokada jest też gestem solidarności z 10 kolejarzami, prowadzącymi w Warszawie głodówkę. Od tygodnia protestują oni w ten sposób przeciwko zwolnieniom w spółce Przewozy Regionalne.
Od roku w Przewozach Regionalnych trwa restrukturyzacja zatrudnienia - z ponad 16,4 tys. pracowników ograniczono je do ok. 15 tys. osób. Spółka od zeszłego roku należy do samorządów 16 województw. To największy kolejowy przewoźnik pasażerski w Polsce - dziennie przewozi ok. 340 tys. pasażerów.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.