Na Zatoce Puckiej między Rzucewem a Kuźnicą pokrywa lodowa sięga ok. 15 kilometrów w głąb morza. Zamarzły też zalewy Wiślany i Szczeciński. Grubość lodu ma do 20 centymetrów.
"Obecny stan zlodzenia na Bałtyku wskazuje, że mamy w tym roku do czynienia z zimą normalną. Nie jest to jeszcze zima surowa. O takiej można by mówić, gdyby temperatury poniżej zera utrzymywały się przez następne kilka tygodni" - powiedziała w poniedziałek PAP kierownik gdyńskiego biura prognoz hydrologicznych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, Marzena Sztobryn.
Lód pojawił się na Bałtyku w zamkniętych akwenach, gdzie jest m.in. mniejsze zasolenie niż na otwartym morzu.
Ponieważ Zalew Szczeciński stanowi ważny szlak transportowy, lód jest kruszony przez lodołamacze. Na Zalewie Wiślanym, który nie ma takiego znaczenia gospodarczego, lodołamacze nie pracują, wstrzymano natomiast żeglugę.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".