Od czasu upadku reżymu Saddama Husajna w marcu 2003 r. w Iraku zginęło ok. 2 tys. chrześcijan – informuje watykańska misyjna agencja „Fides”.
A tylko w okresie od 27 lutego do 1 marca br. z powodu ataków antychrześcijańskich drugie co do wielkości miasto Iraku - Mosul opuściło 870 rodzin, łącznie ok. 4.4 tys. osób. W październiku 2008 r. w wyniku zamieszek z miasta uciekło 12 tys. wyznawców Chrystusa.
40% irackich uciekinierów, których liczbę szacuje się na 1,6 mln osób, to chrześcijanie. 44% migrantów znalazło schronienie przede wszystkim w Syrii, pozostali w Jordanii, Turcji i w krajach Zachodu. Wielu z niech przebywa w Szwecji i Australii.
Jeszcze w 1987 r. w Iraku żyło 1,4 mln chrześcijan, w 2003 r. było ich 1,2 mln, a w 2009 r. już tylko 600 tys. Obecnie kraj ten liczy 27,5 mln mieszkańców, z których 97% wyznaje islam (65% szyitów i 35% sunnitów), 3% proc. to chrześcijanie i wyznawcy innych mniejszości religijnych.
Oświadczenie w obronie Kizza Beigye podpisało 12 organizacji.
Chodzi o mające się odbyć w kwietniu uroczystości 1000-lecia koronacji Bolesława Chrobrego
Na zagrożenia wynikające z takiego rozwoju sytuacji dla Rzymu zwróciła uwagę włoska Agenzia Nova.