Środowisko hip-hopowe pożegnało po chrześcijańsku jednego z najsłynniejszych polskich raperów - Tomasza Chadę.
Ks. Jakub motywował zebranych na modlitwie, by dokonali podsumowania swojego życia.
- Bardzo łatwo jest całe środowisko hip-hopowe i cały uliczny styl wrócić do jednego wora pod hasłami: patologia, chuliganka, niczego od nich nie można wymagać. A ta sytuacja pokazuje coś zupełnie odwrotnego. Że każdy z nas poszukuje jednego w życiu - szczęścia - przekonywał kapłan.
Nauczał, że z wiekiem człowiek dorasta do tego, że szczęście jest o wiele głębiej. I to poszukiwanie szczęścia towarzyszyło Tomkowi przez całe życie.
- To, że zostałem księdzem, to nie tylko moja zasługa. Miałem dużo farta. Jestem człowiekiem szczęśliwym, ale nie wiem i nie jestem w stanie osądzić, kto w hierarchii Bożej jest bliższy - ja czy Tomek Chada. To tylko Pan Bóg wie. On zna całą okoliczność. Ja pochodzę z domu pełnego miłości. Niektórzy ludzie naprawdę mają pod górkę, ale ich serca są piękne - opisywał raper w sutannie.
Mówił, że Pan Bóg wie i widzi o wiele więcej. Jednym z najcięższych grzechów jest pycha. Zdaniem ks. Bartczaka Tomasz Chada był bardzo daleki od pychy, która najmocniej przesłania Boga.
- Wspominając śp. Tomasza Chadę, jesteśmy zobowiązani postawić sobie pytanie o nasze życie. Któż z nas jest panem jutrzejszego dnia? Czy jesteśmy powodem do radości, czy do łez? Przyjaciele Tomka podkreślają, że Tomek był zupełnie innym człowiekiem, niż kreowały go media. Był wspaniałym przyjacielem i człowiekiem, ale inaczej go przedstawiano - opowiadał kapłan.
Zachęcał, by starać się po Bożemu patrzeć na drugiego człowieka.
- Jak łatwo dołączamy do chóru hejterów, którzy cisną kamieniem opinii w drugiego człowieka. W świecie mass-mediów Chada był raperem kontrowersyjnym, ale dla mediów i dla tego świata o wiele większą kontrowersją jest Bóg i to, że tu jesteście w tym Kościele - mówił ksiądz z Sulistrowic.
Apelował do wiernych, by być kontrowersyjnym ponad miarę, czyli przyznawać się do Jezusa.
- Czy potrafimy być prawdziwie wolnymi ludźmi? Czy mamy do tego odwagę? Warto wzbudzać dziś pozytywną kontrowersję. Dzisiaj jej źródłem jest Tomek. W jego intencji sprawujemy Msze świętą i dzięki niemu gromadzimy się przy Chrystusie. Mnie tego w seminarium nie uczyli: że hardkorowy raper przyprowadzi do kościoła młodzież - przyznał ks. Jakub.
I przypomniał z ambony słowa z jednego z ostatnich utworów śp. Tomasza Chady:
Dzięki Bogu, że mi pomógł, dzisiaj codziennie się modlę
Jeśli to Ci nie pasuje, to wyłącznie Twój jest problem
Mam się dobrze tak jak nigdy w końcu odnalazłem Boga
W tym temacie to akurat warto jest mnie naśladować
Cała homilia do odsłuchania tutaj:
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.