Do zamachu bombowego doszło w piątek rano w Atenach przed siedzibą skrajnie prawicowego ugrupowania Chryssi Avghi - poinformowała grecka policja. Nikt nie został ranny, są straty materialne.
Około pół godziny przed wybuchem, do którego doszło ok. godz. 9 czasu lokalnego (godz. 8 czasu polskiego) anonimowa osoba zadzwoniła do greckiego dziennika "Eleftherotipia", żeby uprzedzić o zamachu.
Bomba eksplodowała przed pięciopiętrowym budynkiem, gdzie mieści się siedziba Chryssi Avghi. Na razie nie poinformowano o skali zniszczeń. Nikt nie przyznał się też do zamachu.
... ocenił węgierski minister spraw zagranicznych Peter Szijjarto.
Wcześniej delegacja protestujących przekazała swoje postulaty wobec KE.
Każdy z nich otrzymał wynagrodzenie 210 razy większe niż przeciętnie zarabiający pracownik.
Z powodu trwających w nich konfliktów zbrojnych, terroryzmu i przestępczości.