Zespół Pomocy Kościołowi na Wschodzie przy Episkopacie Polski prowadzi zbiórkę strojów pierwszokomunijnych. Często niepotrzebne mogą posłużyć dzieciom w krajach byłego Związku Radzieckiego.
Ks. Leszek Kryża, dyrektor Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie wyjaśnia, że nie chodzi tylko o pozbycie się niepotrzebnej alby czy komży. Ale też o świadomość, że ten strój będzie teraz służył dzieciom gdzieś daleko za wschodnią granicą.
„Tam oczywiście te pierwsze Komunie odbywają się w różnym czasie, nie tak jak u nas regularnie na wiosnę. Tam są one w różnym czasie, ale na pewno te stroje będą czymś bardzo pięknym, takim prezentem, dzieci będą rzeczywiście czuły, że mają na sobie odświętne ubrania, a do tego będzie świadomość, że to ubranie jest prezentem od dzieci z Polski” - powiedział ks. Kryża.
Na początek potrzeba ok. 200-300 sztuk alb i komży pierwszokomunijnych.
Kanada powinna zostać naszym 51. stanem, wtedy nie będzie ceł - stwierdził Donald Trump.
Pekin zapowiedział podjęcie działań odwetowych, w tym skargi do Światowej Organizacji Handlu.
Kontemplacja może być lekarstwem na życie w wiecznym pędzie, ale...
Wcześniej uwolniono trzech Izraelczyków, którzy przez 484 dni byli przetrzymywani w Strefie Gazy.