Biskup Augsburga Walter Mixa poprosił Benedykta XVI o zwolnienie go z urzędu i ze wszystkich związanych z nim obowiązków, również z funkcji ordynariusza polowego. Decyzję potwierdziła kuria biskupia w Augsburgu. W specjalnym oświadczeniu podano, że dymisja bp. Mixy ma „umożliwić nowy początek i zapobiec dalszym szkodom”.
Decyzja bp. Mixy jest wynikiem narastających ostatnio oskarżeń. Pod koniec marca niemieckie media poinformowały, że w latach 1975-1996, jeszcze przed nominacją biskupią ks. Mixa nadużywał przemocy wobec wychowanków domu dziecka w bawarskim Schrobenhausen. Bp Mixa przez długi czas odpierał zarzuty, ale presja wzrosła, gdy pojawili się świadkowie gotowi złożyć zeznania pod przysięgą. Ponadto w ostatnich dniach pojawiły się zarzuty o nieprawidłowości finansowe w jednej z diecezjalnych fundacji.
Wczoraj wycofanie się na pewien czas z życia publicznego i głębszą refleksję radzili bp. Mixie przewodniczący episkopatu, abp Robert Zollitsch, oraz arcybiskup Monachium, Reinhard Marx.
Decyzję o dymisji z ulgą przyjęła diecezjalna Rada Kapłańska w Augsburgu. Jej rzecznik ks. Michael Sauer powiedział, że sytuacja stała się nieznośna, ponieważ wszystko kręciło się wokół zarzutów wobec biskupa i cierpiało na tym głównie duszpasterstwo.
Wielu niemieckich biskupów podkreśliło dziś, że dymisja biskupa Augsburga budzi w nich respekt. Według większości komentatorów jest to decyzja spóźniona, a odpieranie zarzutów przyniosło tylko szkody Kościołowi w Niemczech.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.