Reklama

3 Maja w Katowicach

„Odzyskana przez nas wolność i niepodległość jest wielkim zadaniem dla nas wszystkich” - powiedział metropolita katowicki abp Damian Zimoń, witając uczestników obchodów święta 3 Maja w czasie Mszy św. w archikatedrze Chrystusa Króla.

Reklama

 

Przypomniał, że Jezus Chrystus z wysokości krzyża uczy nas miłości i prawdy oraz daje nam Maryję za Matkę. „Jej opieka w historii naszego narodu jest widoczna” - podkreślił. Przypomniał historyczne śluby Jana Kazimierza oraz ich powtórzenie, którego dokonał Prymas Polski kard. Stefan Wyszyński. „Był to początek programu moralnego odrodzenia narodu” - stwierdził abp Zimoń. Dodał, że te wysiłki, za sprawą Ducha Świętego doprowadziły do pontyfikatu Jana Pawła II, który całkowicie zawierzył Maryi. Jego posługa po Soborze Watykańskim II przyczyniła się do odnowy Kościoła na świecie i do upadku całego systemu komunistycznego. „Nasi bracia i siostry, którzy zginęli pod Smoleńskiem, są dla nas wezwaniem do ofiarności w szerzeniu miłości i prawdy” - powiedział metropolita katowicki.

Homilię w czasie Mszy św. wygłosił ks. dr Arkadiusz Wuwer. Zwrócił uwagę, że 3 maja w Polsce splatają się sprawy Kościoła, narodu i Ojczyzny. Przytaczając fragment poematu Karola Wojtyły „Myśląc Ojczyzna” pytał: „Jak poszerzyć przestrzeń wolności, która nosi imię Ojczyzna?”. Wskazał, że uroczystość 3 Maja kieruje nasz wzrok nie tylko ku przeszłości, ale również zadaje pytania o teraźniejszość i przyszłość. Odwołując się do słów św. Pawła odczytanych w czasie Mszy św., zastanawiał się, czy przyszłość naszego kraju budujemy na właściwych fundamentach. Mówił o potrzebie uzupełnienia tradycyjnego rozumienia patriotyzmu o nowe wymiary: odpowiedzialność społeczną, której wyrazem jest roztropność oraz społeczną miłość, której wyrazem jest solidarność.

Przywołując nauczanie Jana Pawła II i Benedykta XVI mówił o potrzebie ludzi prawego sumienia i o tym, że współczesny kryzys wynika z braku umiarkowania i z zachłanności. Podkreślał też, że sama sprawiedliwość nie jest w stanie uzdrowić relacji społecznych, niezbędna jest miłość, która łączy, a nie dzieli. Szczególną rolę w krzewieniu odpowiedzialności i miłości społecznej Benedykt XVI przypisuje Maryi. Jest Ona kobietą, która kocha, nie szuka siebie samej, lecz chce dobra innych, a siłę czerpie z wiary w jedynego Boga. Na koniec zaapelował o budowanie w naszej Ojczyźnie przenikniętego chrześcijaństwem ładu społecznego, ekonomicznego i politycznego bazującego na wolności i godności każdej osoby ludzkiej. „Ta chrześcijańska wizja może się urzeczywistnić, jeśli poszczególni ludzie, a także wspólnoty, dbać będą o cnoty moralne i społeczne w sobie samych i szerzyć je w społeczeństwie” - stwierdził kaznodzieja.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
3°C Poniedziałek
dzień
3°C Poniedziałek
wieczór
2°C Wtorek
noc
2°C Wtorek
rano
wiecej »

Reklama