Londyńska policja metropolitalna poinformowała w środę o tym, że w pustym mieszkaniu w dzielnicy Harlesden na północnym-zachodzie miasta odkryła dwa zaimprowizowane ładunki wybuchowe. Śledztwo tej sprawie prowadzi jednostka ds. zwalczania terroryzmu.
Funkcjonariusze zostali wezwani na miejsce w środę rano, gdy w trakcie remontu mieszkania znaleziono dwa podejrzane przedmioty.
W ramach środków ostrożności przeprowadzono ewakuację budynku oraz zamknięto pobliską ulicę na czas kontroli dokonanej przez policyjnych pirotechników, którzy potwierdzili, że są to dwa zaimprowizowane ładunki wybuchowe.
W oświadczeniu policji podkreślono, że prowadzenie śledztwa zostało zlecone jednostce ds. zwalczania terroryzmu, która ma zbadać, w jaki sposób bomby znalazły się w opuszczonym mieszkaniu, kto odpowiada za ich stworzenie i w jakim celu miały być użyte.
Stopień zagrożenia terrorystycznego w Wielkiej Brytanii utrzymuje się na czwartym poziomie w pięciostopniowej skali, co oznacza, że zamach uważany jest za "bardzo prawdopodobny".
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.