Kiermasz ciast, książek i ozdób świątecznych, który w niedzielę 16 grudnia odbył się na krużgankach krakowskiego klasztoru dominikanów pod hasłem "Ciacho za ciacho", przyniósł nowy rekord akcji.
Na wsparcie działalności fundacji "Dobra Fabryka" Szymona Hołowni udało się zebrać ponad 114 tys. zł. - Cieszymy się, że darczyńcy odpowiedzieli tak hojnie - dzięki temu będziemy mogli zakupić dużą liczbę saszetek mleka terapeutycznego dla niedożywionych dzieci w Kongu - komentuje Agata Burghardt, odpowiedzialna za przedsięwzięcie z ramienia "Szpuntu".
To właśnie ta grupa charytatywna, działająca w ramach Dominikańskiego Duszpasterstwa Akademickiego "Beczka", zorganizowała wydarzenie. - Jesteśmy wdzięczni za tak ogromne zaangażowanie i ofiarność wszystkich uczestników, patronów oraz ludzi dobrej woli. Te już widoczne owoce motywują do dalszej pracy. Wiemy, że warto dalej działać - dodała A. Burghardt.
Inicjatywa składała się nie tylko z kiermaszu. Przybywający na wydarzenie mogli skorzystać również ze specjalnej kawiarenki oraz sali, w której można było wypić kawę, zjeść ciasto czy poczytać wybraną lekturę. Dodatkowo odbyły się również warsztaty cukiernicze, fizyczne czy chemiczne oraz panel dyskusyjny o tym, co można zrobić w sprawie głodu na świecie. Udział wziął w nim Szymon Hołownia.
Warto zauważyć, że podczas "Ciacha" w Adwencie ubiegłego roku zbierane były pieniądze, potrzebne by przygotować budynek dla wspólnoty siostry Małgorzaty Chmielewskiej w Krakowie. Wtedy także organizatorzy mówili o spektakularnym sukcesem - darczyńcy wrzucili do puszek blisko 83 tys. zł.
Akcja "Ciacho za ciacho" organizowana jest w Krakowie dwa razy w roku - przed Wielkanocą i Bożym Narodzeniem. Dzięki dotychczasowym akcjom udało się np. zbudować studnię w Sudanie czy zakupić rentgen dla szpitala w Ugandzie. Inicjatywa ma zostać rozpowszechniona także w innych dominikańskich ośrodkach akademickich w Polsce.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.