W pobliżu Dworca Głównego w Kolonii padły w piątek strzały. Policja poinformowała o zatrzymaniu mężczyzny, który miał przy sobie broń palną. Nie ma żadnych informacji o ofiarach.
Z miejsca, w którym strzelano, jedna osoba uciekła samochodem, a inna oddaliła się pieszo. Policja przeszukuje budynek, w którym być może znajdują się jeszcze uzbrojeni osobnicy.
Okoliczności strzelaniny nie są na razie znane; policja przypuszcza, że zajście mogło mieć związek z gangami motocyklistów.
Za obronę powstańców styczniowych w 1863 r. car skazał duchownego na wygnanie w głąb Rosji.
Zaczął się dramat setek tysięcy Polaków zesłanych przez okupantów na "nieludzką ziemię".