Komitet Regionów UE zaapelował do unijnych instytucji o położenie kresu anonimowości w sieci i walkę z fałszywymi kontami w mediach społecznościowych, co ma pomóc w walce z mową nienawiści.
W czwartek Komitet Regionów UE, który jest unijnym organem doradczym, przyjął jednomyślnie rezolucję w sprawie zwalczania nawoływania do nienawiści i przestępstw z nienawiści. To reakcja na śmierć prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, który był członkiem tego zgromadzenia. Dokument zostanie teraz rozesłany do wszystkich unijnych instytucji.
"Komitet Regionów wzywa wszystkie media społecznościowe i platformy internetowe do przejęcia zbiorowej odpowiedzialności za promowanie i ułatwianie wolności wypowiedzi, a jednocześnie do zwalczania mowy nienawiści i przestępstw z nienawiści" - podkreślono w rezolucji. Powołano się przy tym na kodeks postępowania dotyczący zwalczania nielegalnego nawoływania do nienawiści w internecie, uzgodniony przez korporacje: Facebook, Twitter, Microsoft i YouTube oraz Komisją Europejską w 2016 r.
"Komitet Regionów apeluje również o skuteczne narzędzia mające na celu położenie kresu anonimowości i fałszywym kontom, jak również monitorowanie darknetu (ukrytej sieci), który jest często wykorzystywany do rozpowszechniania radykalnych treści" - wskazano w rezolucji.
W dokumencie podkreślono, że Komitet Regionów jest "głęboko wstrząśnięty i zasmucony zabójstwem prezydenta Gdańska i członka Komitetu Regionów Pawła Adamowicza, prawdziwego Europejczyka i orędownika wolności, solidarności, demokracji, włączenia społecznego i godności".
W 14-punktowym dokumencie unijni samorządowcy podkreślili m.in., że UE opiera się na wspólnym zbiorze podstawowych wartości, które - jak określono w art. 2 Traktatu o Unii Europejskiej - obejmują godność ludzką i niedyskryminację.
KR wezwał też do opracowania skutecznych przepisów i instrumentów służących zwalczaniu mowy nienawiści, a także do inwestowania w edukację oraz do podnoszenia świadomości obywateli na temat potrzeby wzajemnego szacunku i poważnych zagrożeń, jakie niosą ze sobą mowa nienawiści i przestępstwa z nienawiści.
Podczas dyskusji poprzedzającej głosowanie nad rezolucją marszałek woj. wielkopolskiego Marek Woźniak podkreślił, że dokument z jednej strony jest bardzo ważnym elementem upamiętnienia osoby Pawła Adamowicza, a z drugiej strony będzie istotnym elementem dorobku Komitetu Regionów w debacie publicznej na temat nienawiści w przestrzeni publicznej.
"Każdemu takiemu zdarzeniu, zwłaszcza zdarzeniu tak tragicznemu, towarzyszą refleksje. Ważne jest, żeby w klimacie tych refleksji wysuwać odpowiednie wnioski. Myślę, że ta rezolucja zawiera szereg takich istotnych wniosków" - zaznaczył Woźniak. Podkreślił, że dla niego istotne jest, żeby powiedzieć bardzo wyraźnie o odpowiedzialności, która spoczywa na politykach i mediach.
"Ta rezolucja, mam nadzieję, odbije się echem w naszych środowiskach i myślę, że przyniesie wiele dobra, a na tym na pewno zależałoby naszemu koledze, Pawłowi Adamowiczowi, bo on zawsze stał po stronie dobra" - dodał marszałek.
Zdaniem biorącego udział w debacie marszałka województwa podkarpackiego Władysława Ortyla w tym momencie, w jakim się znajdujemy, jest to ważny i potrzebny dokument.
"Popieramy tę rezolucję, bardzo się cieszę, że ona będzie jednym z kroków w kierunku opamiętania się w całej Europie, zrozumienia, że słowo jest nie tylko ważnym nośnikiem pozytywnych informacji, ale także może ranić, niszczyć każdego człowieka i psychicznie, i fizycznie" - zaznaczył marszałek.
Ortyl mówił, że po śmierci prezydenta Gdańska kondolencje i wyrazy szczerego i głębokiego współczucia płynęły w Polsce ze wszystkich stron, ze wszystkich środowisk, co było wyrazem dużej solidarności. "Prezydent Paweł Adamowicz zginął z rąk mordercy, mordercy chorego psychicznie i to trzeba uwzględniać w twierdzeniach, w opiniach, kiedy zastanawiamy się, na ile to był, czy nie był mord polityczny. W moim odczuciu nie był" - podkreślił marszałek.
Jak powiedział, politycy powinni zacząć zmiany sami od siebie i zwracać większą uwagę na przekaz, formułować opinie na podstawie faktów, a nie emocji. "Zacznijmy więc od siebie i od regulacji, które miałyby charakter edukacyjny w stosunku do dzieci i młodzieży. Musimy zacząć wszystko od nowa" - mówił Ortyl.
Rezolucja trafi teraz do Komisji Europejskiej, Parlamentu Europejskiego, Rady UE (ministrów państw członkowskich), przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska, prezydencji rumuńskiej w Radzie UE oraz partii politycznych UE.
Paweł Adamowicz od 2011 r. był członkiem Komitetu Regionów, w którym angażował się m.in. w inicjatywy związane z budową społeczeństwa obywatelskiego w krajach Partnerstwa Wschodniego, był też znany z działalności na rzecz integracji imigrantów oraz działalności na rzecz praw mniejszości seksualnych. Zmarł 14 stycznia w gdańskim szpitalu na skutek ugodzenia nożem przez Stefana W. podczas finału WOŚP dzień wcześniej.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.