O konieczności uniknięcia rozlewu krwi w Wenezueli i znalezienia pokojowego rozwiązania kryzysu w tym kraju mówi watykański komunikat ogłoszony po wizycie, jaką w Sekretariacie Stanu Stolicy Apostolskiej złożyli wysłannicy Juana Guaidó, który w styczniu ogłosił się tymczasowym prezydentem Wenezueli.
„Delegacja wenezuelska została dziś przyjęta w Sekretariacie Stanu. Przypomniano o bliskości Ojca Świętego i Stolicy Apostolskiej wobec narodu wenezuelskiego, szczególnie z tymi, którzy cierpią. Ponadto podkreślono głębokie zatroskanie o to, by pilnie znalazło się sprawiedliwe i pokojowe rozwiązanie, aby można było przezwyciężyć kryzys, z poszanowaniem praw człowieka i dążąc do dobra wszystkich mieszkańców kraju, unikając rozlewu krwi” - głosi komunikat p.o. dyrektora Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej Alessandra Gisottiego, nie precyzujący jednak, kto konkretnie i przez kogo został przyjęty.
Według doniesień mediów, delegację przyjął substytut (zastępca) ds. ogólnych sekretarza stanu, abp Edgar Peña Parra, który sam jest Wenezuelczykiem. W spotkaniu wzięli udział: przewodniczący komisji spraw zagranicznych Zgromadzenia Narodowego Francisco Sucre, przewodniczący organizacji pozarządowej „Un mundo sin mordaza” (Świat bez knebla) Rodrigo Diamanti oraz przewodniczący partii Voluntad Popular (Wola Ludu) w stanie Yaracui Gabriel Gallo, którego matka została aresztowana przez reżim dotychczasowego szefa państwa Nicolasa Maduro.
Argentyński dziennik „La Nación” twierdzi, że abp Peña Parra „prawie codziennie widzi się z papieżem, który z bliska śledzi wybuchową sytuację w Wenezueli, będącą dla niego niewygodnym kryzysem, w sprawie którego wolałby nie wyrokować, by nie pogorszyć spraw, jak wyjaśnił w drodze z podróży do Panamy”. - Papież, który otrzymał list od Nicolasa Maduro, w którym prosi on o pomoc w dialogu z Guaidó, okazał gotowość do mediacji, ale tylko wtedy, gdy poproszą go o to obie strony, co do tej pory nie nastąpiło - przypomina watykanistka gazety Elisabetta Piqué. Jej zdaniem „spotkanie z delegacją wysłaną przez Guaidó pokazuje, że Watykan zachowuje otwarte drzwi do pokojowego rozwiązania [konfliktu], zgodnie z linią lokalnego episkopatu”.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.