Uroczyste zakończenie diecezjalnego etapu procesu beatyfikacyjnego siostry Dulcissimy Hoffmann, pierwszej rodowitej Ślązaczki w drodze na ołtarze, już 18 maja w Raciborzu-Brzeziu.
Uroczystość zakończenia diecezjalnego etapu procesu beatyfikacji siostry Dulcissimy odbędzie się w sobotę 18 maja w Raciborzu-Brzeziu.
Siostra Maria Dulcissima, czyli Helena Hoffmann, to pierwsza rodowita Ślązaczka w drodze na ołtarze. Urodziła się w Zgodzie, dziś dzielnicy Świętochłowic, zmarła w klasztorze w Brzeziu, dziś dzielnicy Raciborza. Należała do Zgromadzenia Sióstr Maryi Niepokalanej.
Uroczystość zacznie się 18 maja o 10.00 w kościele Świętych Apostołów Mateusza i Macieja w Brzeziu. O 10.30 odbędzie się dziękczynna Eucharystia pod przewodnictwem abp. Wiktora Skworca.
Po Mszy św. – poczęstunek dla wszystkich, którzy przybędą na świętowanie, na boisku szkolnym (w sąsiedztwie kościoła). – Będą bigos, żurek, kołacz, kawa i dobroci... Chcemy, by wszyscy czuli się ugoszczeni – mówi siostra Małgorzata Cur.
Proces beatyfikacyjny siostry Dulcissimy Hoffmann będzie teraz kontynuowany w Watykanie.
Więcej o siostrze Dulcissimie w tekście Ślązaczka idzie na ołtarze.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Zgodnie z planami MS, za taki czyn nadal groziłaby grzywna lub ograniczenie wolności.
Wciąż aktualne pozostaje stanowisko Trybunału, że Konwencja nie przyznaje „prawa do aborcji”.
Wciąż aktualne pozostaje stanowisko Trybunału, że Konwencja nie przyznaje „prawa do aborcji”.
Szymon Hołownia wybrany z kolei został wicemarszałkiem Sejmu.
Polskie służby mają wszystkie dane tych osób i ich wizerunki.
Rosyjskie służby chcą rozchwiać społeczeństwo, chcą nas wystraszyć.
Mówi Dani Dajan, przewodniczący Instytutu Pamięci Męczenników i Bohaterów Holokaustu Yad Vashem.