Zakończył się najdłuższy rejs w historii polskiego żeglarstwa. Kpt. Jerzy Radomski na jachcie "Czarny Diament" wyruszył na morze 32 lata temu. W niedzielę przybył do Świnoujścia.
Kpt. Jerzy Radomski pokonał 240 tys. mil morskich, co odpowiada jedenastokrotnemu okrążeniu kuli ziemskiej. Obliczono również,że pokonał trasę o 60 tys.km dłuższą niż wynosi odległość z Ziemi do Księżyca.
Na powitanie jachtu w Zatoce Pomorskiej wypłynęło kilkadziesiąt łodzi i statków. Na maszcie "Czarnego Diamentu" powiewała 240-to metrowa wstęga, której każdy milimetr oznaczał jedną milę morską przebytą przez jednostkę. Hucznie witano kapitana na lądzie, przy dźwiękach orkiestry Marynarki Wojennej i armatnich wystrzałach.
Kapitan był wzruszony uroczystym przyjęciem."32 lata temu wypływałem z zupełnie innego kraju, obserwowałem jak się zmieniał. Cieszę się, że wracam do wolnego kraju" - powiedział kapitan. Wyznał, że w trakcie długich rejsów tęsknił za Polską. "Pod palmami brakowało mi sosnowych lasów i jeszcze kolorowej jesieni w Bieszczadach". Kapitan tęsknił też za rodziną, zwłaszcza w święta.
Szczególnie ciepło wspominał dwóch towarzyszy swoich podróży psy Burgasa i Bosmana. Pływały z nim po 19 i 11 lat."Burgasowi zawdzięczam życie. Ostrzegł mnie przed atakiem piratów" - powiedział kapitan. Dodał, że spotkania z piratami zdarzyły mu się cztery razy.
Kapitan zaczął pisać książkę o swoich wędrówkach. "32 lata zebrać w jednej książce jest bardzo trudno" - podkreślił.
Radomski jeszcze nie ma planów na swoje życie po powrocie."Napewno pójdę zagłosować w wyborach prezydenckich. Co będzie dalej - czas pokaże" - powiedział. Dodał, że nie robi dalekich planów, bo zwykle nie są one realizowane.
Kpt.Radomski, mając 38 lat wypłynął w rejs ze Świnoujścia w 1978 r. na 16-metrowym jachcie zbudowanym na terenie Kopalni Moszczenica (obecnie Jastrzębska Spółka Węglowa SA) w Jastrzębiu Zdroju. Pływał po wszystkich morzach i oceanach świata. Schodził na ląd i pracowałby zarobić na kolejny etap podróży. Zarabiał również wożąc jachtem turystów. Do Polski - gdzie ma żonę i troje dzieci - przybywał kilkukrotnie, na kilkutygodniowe pobyty.
Radomski urodził się w 1939 r. Z wykształcenia jest elektrykiem. Jest kapitanem jachtowym, płetwonurkiem, alpinistą. Kapitan jest dwukrotnym laureatem nagrody "Rejs Roku" oraz zdobywcą "Srebrnego Sekstantu" za czterokrotne przepłynięcie Oceanu Atlantyckiego, trzykrotne Oceanu Indyjskiego i jednokrotne Pacyfiku. Podobnego typu rejs odbył inny słynny żeglarz - "Ludojad", czyli Ludomir Mączka, który pływał w ten sposób 15 lat krócej.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.