W pierwszym półroczu br. obcokrajowcy złożyli w Polsce 2,6 tys. wniosków o nadanie im statustu uchodźcy; w całym 2009 r. takich wniosków było 10,5 tys. Najczęściej o status uchodźcy ubiegają się Czeczeni, Gruzini i Ormianie.
O spadku liczby osób ubiegających się o nadanie statusu uchodźcy poinformowała rzeczniczka Urzędu ds. Cudzoziemców Ewa Piechota.
Wnioski o nadanie takiego statusu składane są na przejściach granicznych, w placówkach Straży Granicznej - najwięcej, bo blisko 80 proc., w Terespolu.
Czeczeni, chcący otrzymać status uchodźcy, przebywają w ośrodkach dla uchodźców (dotychczas było ich 19, od jesieni Urząd ds. Cudzoziemców chce zrezygnować z pięciu). Mogą też przebywać poza ośrodkiem - wówczas przysługuje im prawo do świadczeń.
W ocenie Ewy Ostaszewskiej z Fundacji Helsińskiej problemem jest integracja osób, ubiegających się o status uchodźcy. "Ośrodki umieszczone są w znacznych odległościach od miast, dlatego sam wyjazd nastręcza trudności" - powiedziała Ostaszewska.
Urząd ds. Cudzoziemców dysponuje czterema własnymi ośrodkami: w Lininie, w Dębaku, Podkowie Leśnej i Czerwonym Borze. Oprócz tego corocznie prowadzony jest przetarg na zakwaterowanie cudzoziemców. W tym roku w czerwcu wyłoniono jedynie jeden ośrodek; dodatkowy przetarg ma odbyć się jesienią.
W końcu czerwca w ośrodkach przebywało 2291 cudzoziemców, a świadczenia poza ośrodkiem pobierało 1718 osób. Średnio czas pobytu w ośrodku wynosi pół roku - to maksymalny termin potrzebny na rozpatrzenie wniosku o nadanie statusu uchodźcy. Jednak termin ten może być przedłużany na wniosek cudzoziemców.
Cudzoziemcom, przebywającym w ośrodku przysługuje całodzienne wyżywienie "dostosowane do wymogów kulturowych i religijnych", kieszonkowe w wysokości 70 zł miesięcznie i jednorazowa pomoc finansowa na zakup odzieży i obuwia, a także podręczniki dla dzieci.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.