B. minister sprawiedliwości w rządzie PiS, Zbigniew Ziobro, stawił się w poniedziałek w sądzie w Sosnowcu, gdzie miała odbyć się kolejna rozprawa w procesie cywilnym, wytoczonym mu przez polityka PO Grzegorza Schetynę za wypowiedzi w Radiu Maryja.
"Mam wszelkie powody, by pójść (na komisję - PAP) z podniesioną głową, ale też i z satysfakcją, by jeszcze raz publicznie powiedzieć, że () ustalenia komisji, podobnie jak ustalenia prokuratury, która zakończyła już badanie tych wątków, potwierdzają to wszystko co od początku mówiłem - że w tej sprawie było podejrzenie korupcji" - ocenił Ziobro.
"Jeżeli z ustaleń prokuratury wynikało, że biznesmen fundował politykowi, konkretnie też pani poseł Barbarze Blidzie, wyjazdy zagraniczne czy czynił jakieś inne prezenty, w postaci np. udostępnienia mercedesa z kierowcą, to jest to rzecz zastanawiająca. Zwłaszcza że z tych ustaleń też wynika, że pani poseł Blida później interweniowała w różnych urzędach na rzecz tej biznesmen, która tego rodzaju kosztowne prezenty czyniła" - mówił polityk.
Barbara Blida popełniła samobójstwo podczas próby zatrzymania jej przez funkcjonariuszy ABW, działających na polecenie Prokuratury Okręgowej w Katowicach w związku z podejrzeniami o korupcję w handlu węglem. Komisja śledcza rozpoczęła swą działalność na początku 2008 r., przyjęcie końcowego raportu z jej prac planowane jest jesienią.
Proces o ochronę dóbr osobistych, w ramach którego miała odbyć się w poniedziałek rozprawa w Sosnowcu, polityk PO Grzegorz Schetyna wytoczył Ziobrze za jego wypowiedź w Radiu Maryja. 17 marca ub. roku Ziobro. Były minister sprawiedliwości i poseł PiS - powiedział m.in., że Schetyna (wówczas wicepremier i szef MSWiA - PAP) jest "ciemną postacią, nie szarą eminencją, a ciemną postacią tego rządu"; "człowiekiem, o którym się mówi, że odpowiada za wszystkie takie ciemne sprawki, które są związane m.in. z nadużywaniem służb specjalnych przeciwko opozycji".
Schetyna domaga się od Ziobry przeprosin, które miałyby zostać opublikowane w Radiu Maryja, Radiu Zet oraz w "Gazecie Wyborczej", a także wpłaty 30 tys. zł na Fundację Ewy Błaszczyk "Akogo".
Proces w tej sprawie rozpoczął się 26 stycznia w Krakowie. Niedawno krakowski sąd zwrócił się do sądu w Sosnowcu we wniosku o pomoc prawną z prośbą o zadanie Święczkowskiemu trzech pytań. Dotyczyły one tego, czy pozwany Ziobro, po zaprzestaniu sprawowania funkcji ministra sprawiedliwości, miał dostęp do informacji stanowiących tajemnicę państwową, oraz - czy świadek ujawnił pozwanemu informacje stanowiące tajemnicę państwową. Ostatnie pytanie dotyczyło tego, czy Święczkowski ma informacje o odpowiedzialności Schetyny za nadużywanie władzy, służb specjalnych i innych organów państwowych do walki z opozycją. Gdyby tak było, świadek był proszony o podanie ich. (PAP)
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.