Uczczono pamięć zmarłych profesorów Uniwersytetu Jagiellońskiego. Akademicki Dzień Pamięci odbywa się zawsze 6 listopada, w rocznicę Sonderaktion Krakau.
W wyniku tej podstępnej akcji niemieckiego gestapo z 1939 r. 183 krakowskich profesorów i nauczycieli akademickich, w tym 155 pracowników Uniwersytetu Jagiellońskiego, zostało aresztowanych, a następnie wywiezionych do obozów koncentracyjnych w Sachsenhausen i Dachau, gdzie kilkunastu z nich straciło życie.
Spotkania rocznicowe odbywają się zazwyczaj w sali nr 56 Collegium Novum UJ, skąd w 1939 r. wyprowadzono aresztowanych profesorów. Tym razem, ze względu na okrągłą - 80. rocznicę, zorganizowano je w auli Collegium Novum.
- Wspominamy co roku w tym dniu szczególnie tych, którzy ucierpieli w rezultacie Sonderaktion Kraków, oraz w trakcie innych działań okupantów niemieckich i sowieckich, a także wszystkich nieżyjących już profesorów, studentów i pracowników uniwersytetu - powiedział prof. Wojciech Nowak, rektor UJ.
- Podstępne aresztowanie profesorów przez okupantów niemieckich było szokujące, gdyż do tej pory podobnego przypadku w dziejach Europy nie odnotowano. To wyjaśnia zresztą, dlaczego profesorowie wraz z rektorem poszli na spotkanie z Brunonem Müllerem. Spodziewali się, że będzie to jedynie wykład, po którym będzie można dyskutować na temat przyszłości polityki niemieckiej dotyczącej okupowanych terenów Polski - powiedział historyk prof. Andrzej Chwalba, przedstawiając przebieg Sonderaktion Krakau. - Uwięzienie profesorów krakowskich wywołało oburzenie w międzynarodowym świecie naukowym. Protestowali nawet niektórzy profesorowie niemieccy. Wkrótce rozpoczęły się starania o uwolnienie uczonych. Interweniował u Niemców nawet szef włoskiego państwa faszystowskiego Benito Mussolini. Dzięki tym staraniom większość profesorów została uwolniona na początku 1940 roku. Niektórzy jednak nie doczekali tego i zmarli w obozach koncentracyjnych, jeszcze inni zaś zmarli z wyczerpania niedługo po uwolnieniu - dodał historyk.
80. rocznica dramatycznych wydarzeń zaowocowała powstaniem obszernego opracowania naukowego prof. Ireny Paczyńskiej "Aktion gegen Universitäts-Professoren (Kraków, 6 listopada 1939 roku) i okupacyjne losy aresztowanych", opublikowanego przez Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego.
W trakcie tegorocznych obchodów Uniwersyteckiego Dnia Pamięci złożono również kwiaty na grobach profesorów na cmentarzach krakowskich oraz pod tablicami pamiątkowymi: w Collegium Novum UJ, koszarach przy ul. Wrocławskiej, gdzie w trakcie Sonderaktion Krakau przetrzymywano aresztowanych profesorów przed wywiezieniem ich do obozów, oraz przed Dębem Wolności, rosnącym przed głównym gmachem uniwersyteckim.
Rocznica Sonderaktion Krakau była zawsze obchodzona na uniwersytecie. Od 1999 r. obchodzi się w tym dniu wpierw Uniwersytecki, potem zaś Akademicki Dzień Pamięci. W uroczystościach pierwszego Uniwersyteckiego Dnia Pamięci brało jeszcze udział 7 profesorów spośród aresztowanych podczas Sonderaktion Krakau: prof. Adam Bielecki, prof. Andrzej Bolewski, prof. Mieczysław Brożek, prof. Józef Dadak, prof. Stanisław Majewicz, prof. Stanisław Urbańczyk i prof. Józef Wolski. Ostatni z nich - prof. Wolski - zmarł w 2008 r. w wieku 98 lat.
W trakcie Akademickiego Dnia Pamięci kwiaty składane są także pod tablicą na półpiętrze Collegium Novum, upamiętniającą pracowników, absolwentów i wychowanków UJ - ofiar terroru sowieckiego. - Tablica ta mogła pojawić się dopiero pół wieku po zbrodni katyńskiej. Pamięć o ofiarach ze świata akademickiego staraliśmy się kultywować jednak wcześniej. Pierwszym publicznym przedsięwzięciem niezależnego Instytutu Katyńskiego była akcja ulotkowa, przeprowadzona przeze mnie 6 listopada 1979 r. w Collegium Novum w 40. rocznicę Sonderaktion Krakau. Wydrukowaliśmy kilkadziesiąt ulotek. Na pierwszej stronie umieściliśmy wybrane nazwiska uczonych - ofiar Niemców, na drugiej zaś - kilka nazwisk ofiar zbrodni katyńskiej, m.in. Stefana Kazimierza Pieńkowskiego z UJ i Zygmunta Mitery z Akademii Górniczej - wspomina Adam Macedoński, plastyk, założyciel Instytutu Katyńskiego.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.
Dziś mija 1000 dni od napaści Rosji na Ukrainę i rozpoczęcia tam pełnoskalowej wojny.
Są też bardziej uczciwe, komunikatywne i terminowe niż mężczyźni, ale...
Rodziny z Ukrainy mają dostęp do świadczeń rodzinnych np. 800 plus.