Docierające teraz, na uroczystość Matki Bożej Częstochowskiej, grupy należą na ogół do mniej licznych niż te, które przyszły w pierwszej połowie sierpnia. Większość to niewielkie pielgrzymki dekanalne i parafialne, głównie z terenów metropolii łódzkiej i częstochowskiej.
	Choć pielgrzymi idą na Jasną Górę tylko kilka dni, radość z rekolekcji jest tak samo wielka: „Oni może idą dłużej, ale my idziemy w dwie strony, a oni idą w jedną. To moja druga pielgrzymka. Poszłam, bo w zeszłym roku mi się bardzo podobało. To jest niesamowite miejsce. Jak się widzi tych wszystkich, którzy tu się modlą, to jest niesamowite wrażenie” – mówią pielgrzymi.
	Nie tylko radość łączy pieszych pielgrzymów. Także są to te same intencje niesione w drodze: „Polecaliśmy to wszystko, co się działo w naszej Ojczyźnie, w tym trudnym czasie: powodzie, wszystkich poszkodowanych i także ofiary smoleńskie”.
	Wśród przybywających teraz pielgrzymek są dwie grupy diecezjalne: łódzka i tarnowska. Ta druga należy do najliczniejszych w kraju, zmierza w niej do Częstochowy ok. 9 tys. pątników. Na czwartkową uroczystość docierają również pielgrzymki rowerowe i biegowe. Jutro przyjedzie nawet grupa na rolkach.
						
					
				Urząd Lotnictwa Cywilnego podaje, że każdego roku odnotowuje się blisko 200 podobnych zdarzeń.
						
					
				Każda z miliona cegieł będzie symbolizować historię wysłuchanej modlitwy.
						
					
				spotkaniu poinformowano w biuletynie watykańskiego biura prasowego.
						
					
				To kolejny atak tego typu w ostatnich dniach i problemy z funkcjonowaniem systemu.
						
					
				W tym roku będzie przebiegał pod hasłem "Bądźmy głosem prześladowanych w Nigerii".
						
					
				W tym roku będzie przebiegał pod hasłem "Bądźmy głosem prześladowanych w Nigerii".
						
					
				O magnitudzie 6,3 w rejonie zamieszkanym przez 500 tys. osób.