Rośnie liczba ofiar huraganu, który nawiedził południowo-wschodnie, atlantyckie wybrzeże Brazylii w odległości 80 km od Sao Paulo: jest co najmniej 27 zabitych, a 43 osoby uznano za zaginione.
Po tym, gdy przed dwoma tygodniami wichury i ulewy sparaliżowały Sao Paulo, zatapiając tunele metra i część ulic, potężne burze wystąpiły w ostatnich dwóch dniach w rejonie nadbrzeżnego miasta Guaruja. Leży ono o 80 km od Sao Paulo, stolicy finansowej Brazylii.
W rejonie Santos, największego portu Ameryki Łacińskiej, uderzenia huraganowych wiatrów i powódź spowodowały śmierć 10 osób.
W następstwie silnego wiatru i ulewnych deszczy w Rio de Janeiro, dawnej stolicy Brazylii, zginęło pięć osób. Poważnie ucierpiał także położony na zachód o Rio de Janeiro górniczy stan Minas Gerais.
Blokady nałożone przez Jama’at Nusrat al-Islam wal-Muslimin.
Innym z zagrożeń jest zagospodarowanie emocji dla zysku z wykorzystaniem AI.
Od początku września USA przeprowadziły już 10 nalotów na statki i łodzie rzekomych przemytników.
Kraje V4, gdy występowały wspólnie, zawsze odnosiły sukces w UE.
Zdaniem gazety władca Kremla obawia się także zamachu stanu.