Kościół katolicki w Polsce 29 kwietnia obchodzi Dzień Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego. Ta data nie jest przypadkowa. W tym dniu bowiem, 75 lat temu, wyzwolony został obóz w Dachau.
W czasie II wojny światowej z rąk okupantów - niemieckiego i sowieckiego - zginęło prawie 3 tys. polskich duchownych. Ponad połowa z kapłanów diecezjalnych i zakonnych poddana została represjom.
W Gdańsku aresztowania duchownych zaczęły się już 1 września. Wśród aresztowanych, wywiezionych do obozów koncentracyjnych, zmarłych tam, a także zamordowanych kapłanów byli m.in. błogosławieni męczennicy - ks. Marian Górecki, ks. Bronisław Komorowski, ks. Franciszek Rogaczewski i ks. kmdr ppor. Władysław Miegoń.
Oto sylwetki błogosławionych męczenników pomorskich:
Ks. Marian Górecki (1903-1940). Był charyzmatycznym duszpasterzem Polaków w Wolnym Mieście Gdańsku, posługiwał w kaplicy MB Częstochowskiej w Gdańsku-Nowym Porcie. Szczególnie oddany młodzieży, został aresztowany już w dniu wybuchu wojny, następnie deportowany do obozu koncentracyjnego w Stutthofie. Po 7 miesiącach rozstrzelany w Wielki Piątek 22 marca 1940 r., razem z ks. Bronisławem Komorowskim. Przed śmiercią wypowiedział słowa przebaczenia wobec prześladowców.
Ks. Bronisław Komorowski (1889-1940). Proboszcz parafii pw. św. Stanisława Biskupa w Gdańsku-Wrzeszczu, duszpasterz polskiej kolonii w Dolnym Wrzeszczu i polskich studentów Politechniki Gdańskiej. Aresztowany 1 września 1939 r. równocześnie z ks. Marianem Góreckim, z którym przebył podobną drogę cierpień w Stutthofie, aż do egzekucji w Wielki Piątek 22 marca 1940 roku. Przygotowywał się na śmierć, uczestnicząc potajemnie w Mszy św. Wielkiego Czwartku, sprawowanej z więźniami.
Ks. kmdr ppor. Władysław Miegoń (1892-1942). Kapelan Marynarki Wojennej. Parafianie z Gdyni mówili o nim: "nasz ojciec". Trafił do niewoli we wrześniu 1939 r., gdyż nie chciał pozostawić rannych marynarzy. Potem, za organizację uroczystości patriotycznych 11 listopada w oflagu, został przeniesiony do obozu w Buchenwaldzie. Stamtąd trafił do Dachau, wyniszczony przez choroby i nieludzkie warunki obozowe zmarł 15 września 1942 roku.
Ks. Franciszek Rogaczewski (1891-1940). Proboszcz polskiej parafii pw. Chrystusa Króla w Gdańsku, kapelan polskich kolejarzy i pocztowców w WMG. Aresztowany 1 września 1939 r., po długich torturach został rozstrzelany 11 stycznia 1940 r. w pobliżu Gdańska. Na krótko przed zabraniem na egzekucję powiedział do swojego wikariusza, razem z nim uwięzionego: "Wiesz, czuję, że zginę; powiedz moim ukochanym wiernym w kościele Chrystusa Króla, że chętnie oddam swe życie za Chrystusa i Ojczyznę".
Oddali swoje życie "Pro Deo et Patria". Niech pamięć o nich trwa.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.