W rozmowie z "Naszym Dziennikiem" ks. abp. Fouad Twal, łaciński patriarcha Jerozolimy, wskazał dwa główne problemy nękające obecnie Ziemię Święta. Pierwszy to kwestia pokoju, a drugi z tym związany - migracja chrześcijan z tamtych terenów.
"Od sześćdziesięciu lat w Ziemi Świętej jest nieustanny konflikt, panuje przemoc. Wszystkie środki dotychczas wykorzystane nie przyniosły oczekiwanego skutku" - akcentuje patriarcha. Według niego, dzisiaj w Jerozolimie jest tylko 10 tys. chrześcijan, a 245 tys. muzułmanów i 450 tys. Żydów. Mur z punktem kontrolnym powoduje, że rodziny są odseparowane, rozdzielone, nie mogą się odwiedzać.
"Wielki żal, gorycz wzbudza fakt, że pielgrzymi, turyści czy to z Polski, czy z Japonii, z różnych zakątków świata, z łatwością mogą nawiedzać miejsca święte, natomiast tamtejsi chrześcijanie tego zrobić nie mogą, to jest dla nich niemożliwe" - mówi duchowny. Pełny tekst rozmowy "Naszego Dziennika" z ks. abp. Fouadem Twalem, na łamach piątkowego wydania gazety.
Łączna liczba poległych po stronie rosyjskiej wynosi od 159,5 do 223,5 tys. żołnierzy?
Potrzebne są zmiany w prawie, aby wyeliminować problem rozjeżdżania pól.
Priorytetem akcji deportacyjnej są osoby skazane za przestępstwa.