O zwyciężanie zła dobrem zaapelował metropolita Rio de Janeiro w związku z toczącymi się tam walkami z handlarzami narkotyków.
W Brazylii trwa prawdziwa wojna policji z terroryzującymi miasto gangami. W operacjach sił bezpieczeństwa bierze udział 18 tys. funkcjonariuszy, użyto wozów opancerzonych i helikopterów. W starciach poniosło śmierć ponad 30 osób. Kościół katolicki apeluje o pokój i wyraża solidarność z ofiarami zamieszek.
W specjalnie wydanym komunikacie abp Orani João Tempesta wskazuje na konieczność wyjścia z błędnego koła przemocy. Podkreśla, że tamtejsza archidiecezja łączy się ze wszystkimi, którzy cierpią w obecnej sytuacji niepewności. „Aby osiągnąć w Rio de Janeiro rozwój społeczny i równowagę kulturalną, konieczny jest pokój – pisze brazylijski hierarcha. – Trzeba czerpać inspirację z wartości, jakimi są życie i godność człowieka”. Abp Tempesta nawiązuje do rozpoczynającego się Adwentu, który jest czasem nadziei, przygotowując nas na przyjście Jezusa, „Księcia Pokoju”. „Miłość Boża jest w stanie przezwyciężyć pokusę stosowania przemocy i prowadzenia wojny” – dodaje metropolita Rio de Janeiro.
W brazylijskim mieście istnieje ponad 50 dzielnic nędzy, zwanych favelami. W ciągu ostatnich dwóch lat policja wyzwoliła z panowania gangów zaledwie 12 z nich. Obecnie podobne operacje prowadzone są w 18. Rio de Janeiro przygotowuje się do organizacji mistrzostw świata piłki nożnej w 2014 r. oraz olimpiady w 2016 r. By imprezy się odbyły konieczne jest zapewnienie gościom odpowiedniego bezpieczeństwa i poradzenie sobie ze zorganizowaną przestępczością.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.