Słuchanie katolickiego radio przekłada się na większe zaangażowanie wierzącego w Kościele – wynika z sondażu przeprowadzonego przez studentów biznesu i administracji Katolickiego Uniwersytetu Jana Pawła Wielkiego w San Diego w stanie Kalifornia.
Badanie zamówione przez katolicką sieć radiową Immaculate Heart Radio wskazuje też m.in., że dzięki programowym radiowym niektórzy niepraktykujący katolicy na nowo próbują budować więź z Kościołem.
Doug Sherman, twórca i szef Immaculate Heart Radio, sieci 24 rozgłośni katolickich w południowo-zachodniej części USA, przyznaje, że rezultaty badań potwierdzają nie tylko to, co radiowcy już wiedzieli. „Wiedzieliśmy, że mamy wpływ na ludzi, ale nie mieliśmy pojęcia, że jest on tak poważny” – dodaje.
Z sondażu wynika, że 94 proc. słuchaczy radiowych jest bardziej duchowo zaangażowanych w swej wierze, 83 proc. mówi, że dzięki słuchaniu dowiedzieli się więcej o swym katolickim wyznaniu; 69 proc. lepiej przekazuje prawdy swej wiary dzieciom; 47 proc. częściej bierze udział w Mszach św., 31 proc. pod wpływem radiowych programów wróciło do Kościoła.
Szef Katolickiego Stowarzyszenia Radiowego (CRA) Steve Gajdosik nie jest zaskoczony wynikami ankiety. „Ankieta ujmuje w liczbach i potwierdza to, co cały czas wiedzieliśmy” – stwierdza.
Obecnie na obszarze USA działa 178 katolickich rozgłośni. To wciąż mało w porównaniu z około dwoma tysiącami protestanckich stacji. Najbardziej znane katolickie sieci radiowe w USA to: Ave Maria, Immaculate Heart, EWTN i Relevant Radio. Bardzo popularna jest też satelitarna sieć katolickich stacji radiowych XM/Sirius’ The Catholic Channel.
Jeszcze osiem lat temu było w USA tylko 40 rozgłośni katolickich. Nadal 75 proc. z nich nadaje na falach długich. W 2007 roku Federalna Komisja Komunikacyjna (FCC), która zajmuje się przyznawaniem licencji stacjom radiowym, przyjęła wnioski koncesyjne dla około 200 katolickich rozgłośni niekomercyjnych z całego obszaru USA. Połowa z nich została już pozytywnie rozpatrzona. Wśród stacji starających się o prawo do nadawania religijnych programów są wierni z tak odległych od siebie obszarów jak półwysep Floryda, czy Alaska. W wielu wspólnotach wierni zbierają pieniądze na działalność lokalnych rozgłośni, by mogły bez przeszkód nadawać swoje programy.
Szacuje się 233 miliony Amerykanów słucha radia przynajmniej raz w tygodniu.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.