Kościół katolicki nigdy nie podzielał opinii o „konflikcie cywilizacji”, ani po zamachach z 11 września 2001 roku, ani nigdy potem, przypomina w wywiadzie dla „Corriere della Sera” arcybiskup Bruno Forte.
Wybitny włoski teolog polemizuje z opinią imama uniwersytetu Al-Azhar w Kairze, który zarzucił Benedyktowi XVI ingerencję w wewnętrzne sprawy Egiptu, ponieważ zaapelował o ochronę chrześcijan żyjących w tym kraju. „Ewidentnie jest w błędzie, gdyż papież najwyraźniej zatroskany jest o wolność religijną dla wszystkich.
Postrzeganie wszystkiego z punktu widzenia wewnętrznych spraw Egiptu dowodzi częściowej tylko wiedzy o rzeczywistości chrześcijaństwa na tym obszarze. Ponieważ papież miałby pełne prawo przemawiać w imieniu miliona Koptów nieprawosławnych, będących w jedności z Kościołem rzymskim” - stwierdza abp Forte.
Jego zdaniem stanowisko obecnego papieża w kwestii „konfliktu cywilizacji”, jest identyczne z tym, co na ten temat myślał Jan Paweł II, „który w sposób wyraźny potępił to pojęcie wielokrotnie”.
„Była to interpretacja przyjęta przez administrację Busha i tych, którzy w tym czasie popierali go, nigdy jednak świata chrześcijańskiego ani Kościoła w Rzymie” - podkreśla włoski teolog. Po czym dodaje: „Wysiłki Kościoła katolickiego zmierzają do zastąpienia logiki konfliktu cywilizacji – a więc pomiędzy islamem i chrześcijaństwem, światem arabskim i Zachodem – zasadą wolności religii i sumienia”.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.