Władze Iranu aresztowały grupę chrześcijańskich misjonarzy w prowincji Teheran i zapowiadają dalsze zatrzymania – poinformował gubernator stołecznej prowincji, Morteza Tamaddon. Według organizacji Christian Solidarity Worldwide zatrzymani to wyznawcy ewangelikalnej wspólnoty z liderami i pastorami.
W wypowiedzi dla rządowej agencji prasowej IRNA urzędnik nie podał tożsamości aresztowanych, nie jest także jasne, czy są oni cudzoziemcami czy Irańczykami, lub może stanowią grupę mieszaną. Tamaddon nie wyjaśnił także, co ma na myśli określając ruch, do którego należą zatrzymani, jako „nienormalny” i „zdeprawowany”. Osoby te porównał do talibów, „którzy niczym pasożyt wkradli się do islamu”. „W imieniu chrześcijaństwa stworzyli ruch z poparciem Wielkiej Brytanii” – dodał gubernator, podkreślając, że grupa ta miała charakter konspiracyjny.
W zdominowanym przez islamskich szyitów Iranie mieszka około 300 tys. chrześcijan. Większość z nich należy do Ormiańskiego Kościoła Apostolskiego. W tym kraju niemuzułmanie mają teoretycznie wolność wyznania, zakazana jest natomiast jakakolwiek działalność misyjna i prozelityzm.
Dzieło Pomocy Prześladowanym Chrześcijanom Open Doors umieszcza Iran od wielu lat wśród czołówki krajów, w których wyznawcy Chrystusa są najbardziej prześladowani. W raporcie za rok 2010 kraj ten znalazł się na drugim miejscu, za Koreą Północną.
"W naszej rzeczywistości silnie obecny jest klerykalizm – i to obustronny."
Papież Franciszek otworzył w poniedziałek w Watykanie międzynarodowy szczyt na temat praw dzieci.
W roku 2023 USAID wydała 72 mld dolarów na pomoc międzynarodową.
Nic złego w polskiej gospodarce się nie dzieje - uważa jednak specjalista.
Kanada powinna zostać naszym 51. stanem, wtedy nie będzie ceł - stwierdził Donald Trump.
Podróżni zamówili także 169 tys. jajecznic, 177 tys. kotletów schabowych.