Kolejny przypadek nietolerancji religijnej odnotowano w Pakistanie. Dwie chrześcijanki zostały pobite do utraty przytomności przez grupę muzułmanów.
Mimo, że do zdarzenia doszło w Lahaurze, a nie w odizolowanej wiosce, policja nie interweniowała. Kobiety posprzeczały się ze swą muzułmańską koleżanką. Ta w odwecie oskarżyła je o obrazę Mahometa, stąd gwałtowana reakcja tłumu. W obawie dalszych reperkusji kobiety schroniły się z rodzinami w dobrze strzeżonym miejscu.
Tymczasem w Pakistanie nie słabnie presja fundamentalistycznych środowisk muzułmańskich na rząd. Sprzeciwiają się one wprowadzeniu jakichkolwiek zmian do ustawy o bluźnierstwie. Po piątkowych modlitwach w meczetach ulicami kilku miast (Karaczi, Lahauru i Rawalpindi) przeszły manifestacje w proteście przeciwko Benedyktowi XVI. Słowa Papieża domagające się zniesienia wspomnianej ustawy zostały nazwane „ciosem w serce muzułmanów”. Na 30 stycznia fundamentaliści zapowiedzieli ogólnonarodowy marsz protestacyjny w Lahaurze. Jego organizatorzy zapowiadają, iż „udowodnią rządowi, że nie warto grać na uczuciach muzułmanów”.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.