Ponad 2 tys. hinduskich chrześcijan przeszło w marszu milczenia ulicami Karnataki. W ten sposób domagali się oni poszanowania swych praw i zaprzestania ataków wymierzonych przez hinduistycznych fundamentalistów w mniejszości religijne.
Jako dzień pokojowej manifestacji wyznawcy Chrystusa wybrali rocznicę śmierci Mahatmy Ghandiego, ojca narodu, który opowiadał się przeciwko wszelkiej przemocy. Chrześcijanie przypomnieli, że ataki na ich wspólnoty nie ustają. Tylko w ciągu ostatnich dziesięciu dni w samym stanie Karnataka doszło do czterech aktów przemocy przeciwko chrześcijanom. Wciąż bezkarni pozostają także sprawcy ubiegłorocznych pogromów. Stąd apel do władz o respektowanie praw wszystkich mniejszości religijnych zamieszkujących Indie.
"Nieumyślne narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu"
Tylko czerwcu i lipcu strażacy z tego powodu interweniowali ponad 800 razy.