W imieniu tych, którzy wciąż żyją, i tych, którzy czekają na powrót członków rodziny z frontu, proszę o broń, o systemy obrony powietrznej, by rosyjskie rakiety nie zabijały dzieci w moim kraju - powiedziała w środę w Kongresie USA pierwsza dama Ukrainy Ołena Zełenska. Było to pierwsze w historii przemówienie małżonki prezydenta obcego państwa w Kapitolu.
"W imieniu tych, którzy wciąż żyją, i tych, którzy czekają na powrót członków rodziny z frontu, proszę o coś, o co nigdy nie chciałam prosić: o broń. O broń, która nie byłaby użyta do prowadzenia wojny na cudzej ziemi, ale do chronienia naszych domów i prawa do obudzenia się żywym w tych domach" - powiedziała Zełenska, występując w Kapitolu przed członkami obu izb amerykańskiego parlamentu.
Zwróciła się o dostawy systemów obrony powietrznej, które chroniłyby przed rosyjskimi atakami rakietowymi na ukraińskie miasta, takimi jak niedawny atak na Winnicę w środkowej Ukrainie.
"Miliony matek na Ukrainie zastanawiają się: +czy moja córka będzie mogła pójść jesienią do szkoły+? Nie mam na to odpowiedzi (...) Mielibyśmy odpowiedzi, gdybyśmy mieli systemy obrony powietrznej. I odpowiedź znajduje się tu, w Waszyngtonie" - powiedziała. Jak przypomniała, USA same doświadczyły ataków terrorystycznych i bronią się przed nimi. "Pomóżcie nam zatrzymać ten terror skierowany przeciwko Ukraińcom" - zaapelowała.
Jak dotąd USA zapowiedziały przekazanie dwóch systemów obrony powietrznej NASAMS amerykańsko-norweskiej produkcji, choć ich dostawa może zająć kilka tygodni. Jednocześnie Pentagon sugerował, że jest to część planu przestawienia Ukrainy z systemów posowieckich na NATO-wskie.
Zełenska zaznaczyła, że choć jest pierwszą żoną prezydenta, która wystąpiła w Kongresie, to zwraca się do amerykańskich parlamentarzystów jako matka do rodziców, dziadków i dzieci swoich rodziców. Podczas przemówienia przedstawiła historię i pokazała zdjęcia ofiar cywilnych zabitych w wyniku ostrzałów rakietowych ukraińskich miast, w tym 4-letniej Lizy zabitej w Winnicy.
"Poznałam tę dziewczynkę przed Bożym Narodzeniem, kiedy przygotowaliśmy świąteczne życzenia dla dzieci. Pamiętam ją, jakby tutaj stała. Radosna, figlarna, mała urwiska" - wspominała Zełenska.
"Dla Rosji to są igrzyska śmierci, polowanie na pokojowo nastawionych ludzi w pokojowo nastawionych miastach Ukrainy. Oni nigdy nie transmitują tych wiadomości, dlatego ja wam to pokazuję" - dodała.
Przemówienie na forum Kongresu, na zaproszenie przewodniczącej Izby Reprezentantów Nancy Pelosi, jest częścią kilkudniowej wizyty pierwszej damy Ukrainy w USA. W poniedziałek spotkała się ona m.in. z szefem amerykańskiej dyplomacji Antonym Blinkenem oraz szefową agencji pomocowej USAID Samanthą Power, zaś we wtorek spotkała się z pierwszą damą USA Jill Biden i prezydentem Joe Bidenem, a także z wiceprezydent Kamalą Harris i jej mężem.
Dane te podał we wtorek wieczorem rektor świątyni ksiądz Olivier Ribadeau Dumas.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.