Podjąłem decyzję o budowie tymczasowej zapory na granicy Polski z obwodem kaliningradzkim, już dziś rozpoczną się prace - poinformował w środę wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak.
Wicepremier i szef MON Mariusz Błaszczak poinformował na środowej konferencji prasowej, że w związku z uruchomieniem lotów z Bliskiego Wschodu i Afryki północnej do Kaliningradu zdecydował o podjęciu działań, które wzmocnią bezpieczeństwo na granicy Polski z obwodem kaliningradzkim "poprzez uszczelnienie tej granicy".
"W związku z tym już dziś rozpoczną się prace podjęte przez saperów żołnierzy Wojska Polskiego w sprawie zbudowania tymczasowej zapory na granicy z obwodem kaliningradzkim" - poinformował Błaszczak.
OGLĄDAJ relację na bieżąco: Atak Rosji na Ukrainę
Jak dodał, decyzja że będzie to robić właśnie MON zapadła podczas posiedzenia Komitetu ds. Bezpieczeństwa i Spraw Obronnych Rady Ministrów.
"Zapora będzie składała się z trzech szeregów drutu ostrzowego, który to drut jest wykorzystywany przez wojsko na całym świecie" - poinformował wicepremier.
Zaznaczył, że będzie to taka sama zapora jak na granicy polsko-białoruskiej, o wysokości 2,5 metra, szerokości 3 metrów. "Od polskiej strony będzie także postawione ogrodzenie, które ochroni zwierzęta" - powiedział Błaszczak.
Zaapelował też, aby pozostali wierni tradycji polskiego oręża.
"Śmiało można powiedzieć, że pielgrzymujemy. My przedstawiciele władz państwowych (...)".
W kraju w siłę rosną inne, zwaśnione z nimi grupy ekstremistów.
"Nieumyślne narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu"
Tylko czerwcu i lipcu strażacy z tego powodu interweniowali ponad 800 razy.