Śmigłowiec, który rozbił się w środę rano w Browarach pod Kijowem, to najprawdopodobniej wyprodukowana we Francji maszyna Aerospatiale AS332 Super Puma - poinformował rzecznik ukraińskich Sił Powietrznych pułkownik Jurij Ihnat, cytowany przez portal Suspilne.
W katastrofie zginęło co najmniej 18 osób, w tym kierownictwo ukraińskiego MSW.
Jest za wcześnie, by stwierdzić, co spowodowało katastrofę, śledztwa w takich sprawach wymagają czasu - powiedział Ihnat. Dodał, że prawdopodobnie zostanie powołana komisja, która wyjaśni przyczyny wypadku.
OGLĄDAJ relację na bieżąco: Atak Rosji na Ukrainę
Śmigłowce Super Puma są używane przez różne ukraińskie służby, m.in. Państwową Służbę Graniczną, Gwardię Narodową, czy Państwową Służbę ds. Sytuacji Nadzwyczajnych Ukrainy - przypomniał Ihnat.
Według komendanta ukraińskiej policji Ihora Kłymenki, maszyna która rozbiła się w Browarach, należała do resortu ds. sytuacji nadzwyczajnych. Śmigłowiec spadł w pobliżu przedszkola.
W katastrofie zginęło co najmniej 18 osób, w tym troje dzieci; rannych jest 29 osób, w tym 15 dzieci - przekazał szef administracji obwodu kijowskiego Ołeksij Kułeba.
W katastrofie zginął minister spraw wewnętrznych Denys Monastyrski i jego dwóch zastępców, Jewhenij Jenin i Jurij Łubkowycz - poinformował wiceszef kancelarii prezydenta Ukrainy Kyryło Tymoszenko.
Czytaj: ISW: Putin może wkrótce ogłosić drugą falę mobilizacji w Rosji
Co czwarte dziecko trafiające dom"klasy wstępnej" nie umie obyć się bez pieluch.
Mężczyzna miał w czwartek usłyszeć wyrok w sprawie dotyczącej podżegania do nienawiści.
Decyzja obnażyła "pogardę dla człowieczeństwa i prawa międzynarodowego".
Według szacunków jednego z członków załogi w katastrofie mogło zginąć niemal 10 tys. osób.