Co najmniej kilka godzin może jeszcze potrwać dogaszanie pożaru w magazynie-rozlewni rozpuszczalników przy ul. Pomorskiej 398 w Łodzi. Przyczyny wybuchu pożaru nie są znane.
W akcji gaśniczej, w poniedziałek od wczesnych godzin porannych, uczestniczyło trzydzieści jednostek straży pożarnej. Jeden z ratowników z objawami podtrucia został przewieziony do Zakładu Medycyny Pracy. Jego życiu nic nie zagraża.
Strażacy długo nie mogli zlokalizować źródła ognia. Na terenie, na którym walczyli z pożarem, znajdowało się m.in. kilkadziesiąt zbiorników o pojemności 15 tys. litrów każdy i kilkaset mniejszych, o pojemności 1 tys. litrów. Wszystkie wypełnione były rozpuszczalnikiem. Część zbiorników w trakcie pożaru wybuchła. Rozpuszczalnik wylał się na ul. Pomorską, która jest zamknięta dla ruchu, na odcinku od ul. Iglastej do ul. Janosika. Objazdami jeżdżą m.in. autobusy linii nr 54 i 54A.
Strażacy poinformowali, że oprócz budynków, w których magazynowany był rozpuszczalnik, prawdopodobnie spaliły się również trzy samochody: osobowy, dostawczy i cysterna.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.