We wtorek wieczorem byli posłowie PJN Jan Filip Libicki i Jacek Tomczak mają zostać przyjęci do klubu PO - poinformował PAP w poniedziałek wiceszef klubu PO Sławomir Rybicki. Do klubu PO przeszła już była przewodnicząca PJN Joanna Kluzik-Rostkowska.
"Jutro klub podejmie decyzję w sprawie przyjęcia posłów Libickiego i Tomczaka" - poinformował PAP Rybicki. Klub ma się zebrać o godz. 19.
Libicki i Tomczak odeszli z PJN po tym, jak na kongresie krajowym PJN na początku czerwca prezesem partii został Paweł Kowal, a b. liderka ugrupowania Joanna Kluzik-Rostkowska zrezygnowała z kandydowania na to stanowisko. Libicki swą decyzję argumentował tym, że zabrakło wyraźnej deklaracji PJN, że nie będzie współpracował z PiS. Również Tomczak mówił, że przyczyną jego odejścia z PJN jest głęboki kryzys, w jakim - jego zdaniem - jest ta formacja.
Kilka dni później PJN - ugrupowanie i klub parlamentarny - opuściła Kluzik-Rostkowska, która wcześniej wzięła udział w konwencji wyborczej PO w Gdańsku. Niedługo później została przyjęta do klubu parlamentarnego Platformy.
Kluzik-Rostkowska ma w jesiennych wyborach startować do Sejmu z listy PO w Rybniku. Z kolei Tomczak, według wstępnych ustaleń, ma mieć numer 10 na liście PO w Poznaniu, a Libicki miałby wystartować do Senatu w jednym z okręgów wielkopolskich poza Poznaniem.
Ona nie śpiewa gardłem, ona śpiewa duszą - mówiła o Magdzie Umer Agnieszka Osiecka.
To spaniałe świadectwo miłosierdzia oraz wspólnoty obywatelskiej i jedności ducha chrześcijańskiego.
Rozwiązanie ma zatrzymać zalew tanich produktów, trafiających do UE głównie z Azji.
Taką możliwość ma zakładać projekt plan pokojowy na linii Ukraina - Rosja.
Aż 50 proc. regularnie uczestniczących we mszach świętych przystępuje również do spowiedzi.