Dziś rano, odprawiając Mszę św., zmarł biskup Rumbek w Sudanie Południowym Cesare Mazzolari.
Jak informuje Radio Watykańskie, hierarcha zasłabł na początku modlitwy konsekracyjnej. Obecni na liturgii duchowni i wierni przenieśli go do zakrystii, a następnie przetransportowano go do szpitala, gdzie lekarze stwierdzili zgon. Przed tygodniem bp Mazzolari uczestniczył w uroczystościach ogłoszenia niepodległości Sudanu Południowego.
Bp Cesare Mazzolari urodził się w Brescii na północy Włoch. Wstąpił do Zgromadzenia Misjonarzy Kombonianów Serca Jezusowego, założonego w 1867 r. przez św. Daniela Comboni w celu ewangelizacji ludów, szczególnie w Afryce. Święcenia kapłańskie przyjął 17 marca 1962 r. Początkowo pracował w Cincinnati w USA, między górnikami - Afroamerykanami i Meksykanami. W 1981 r. przybył do Sudanu, a w 1990 został administratorem apostolskim diecezji Rumbek. 5 listopada 1988 r. Jan Paweł II mianował go ordynariuszem tej diecezji, a sakrę biskupią przyjął w Watykanie z rąk papieża 6 stycznia 1999 r. Przez trzydzieści lat dzielił z tamtejszymi wiernymi trudności wynikające z wojny domowej i straszliwej biedy. W 1994 roku przez 24 godziny był zakładnikiem w rękach partyzantów walczących o niepodległość Sudanu Południowego.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.