W nagraniu audio wyemitowanym w niedzielę przez katarską telewizję Al-Dżazira przywódca Al-Kaidy Osama bin Laden wziął odpowiedzialność za nieudaną próbę wysadzenia nad Detroit 25 grudnia amerykańskiego samolotu. Zagroził też nowymi atakami na USA.
Dodał, że ataki Al-Kaidy będą kontynuowane tak długo, jak długo USA popierają Izrael. Dla USA nie będzie pokoju, zanim nie zapanuje pokój w Palestynie - oznajmił.
Agencja Associated Press pisze, że nie ma możliwości potwierdzenia, czy głos na nagraniu należy do Bin Ladena, jednak przypomina on wcześniejsze przypisywane mu nagrania.
Próby zamachu w samolocie z Amsterdamu do Detroit dokonał Nigeryjczyk Umar Faruk Abdulmutallab, który próbował zdetonować na pokładzie maszyny ładunek wybuchowy. W śledztwie ustalono, że działał na zlecenie Al-Kaidy w Jemenie.
Wydział medyczny utworzono tu w 2022 roku; na kierunku lekarskim studiuje w sumie 180 osób.
Piotr Wielgomas podkreślił, że nie zależało mu "na żadnych spekulacjach".
We wtorkowe popołudnie ulicami Katowic przeszła demonstracja zorganizowana przez centrale związkowe.
Niektóre algorytmy sztucznej inteligencji wciąż żyją w przeszłości.
„Znów zostaliśmy pominięci, potraktowani niesprawiedliwie i dyskryminowani."
"Jeśli wojownik się nie poddał - my nie mieliśmy prawa się poddać."