Brytyjscy archeolodzy poinformowali o odkryciu części ładunku statku z epoki brązu, który zatonął u wybrzeży Anglii w ok. 900 r. p.n.e. - donosi serwis internetowy Telegraph UK.
Odkrycia dokonano na dnie morskim w okolicach portowego miasta Salcombe w hrabstwie Devon, położonym na Półwyspie Kornwalijskim w południowo-zachodniej Anglii.
Archeolodzy wydobyli z dna 259 sztabek miedzi i 27 sztabek cyny, przewożonych prawdopodobnie z kontynentu do Brytanii statkiem, który zatonął około 2900 lat temu.
Szczątki statku uległy całkowitemu rozpadowi, ale ułożenie ładunku sugerowało - zdaniem ekspertów - że statek lub duża łódź miała napęd wiosłowy, a załoga mogła się składać z 15 osób.
Oprócz metalowych sztabek o łącznej wadze ponad 84 kilogramów, używanych do wyrobu broni i biżuterii, archeolodzy odnaleźli na podwodnym stanowisku miecz z brązu oraz 3 bransolety ze złota, noszone na nadgarstkach.
Znaleziska mogą świadczyć o wysokim poziomie rozwoju żeglugi i handlu morskiego, jaki rozwinął się w Europie już w epoce brązu. Sztabki cyny z tego okresu zostały odkryte w Wielkiej Brytanii po raz pierwszy.
"Operacja policyjna trwa. Nadal apelujemy do ludzi, aby unikali tego obszaru".
W latach 2015-2024 zlikwidowano ponad 800 nieekologicznych źródeł ogrzewania.
Papież zachęca, aby przeżywać Boże Narodzenie jako czas umiaru i konkretnej miłości bliźniego.
W tekstach liurgii mowa o radości z zapowiadanego przyjścia Chrystusa.
Upamiętnia wydarzenia z II w. p.n.e. - zwycięstwo Machabeuszy nad armią Antiocha IV.
Na liście uwolnionych więźniów jest m.in. laureat Pokojowej Nagrody Nobla Aleś Bialacki.