Wrak Tu-154 był rozcinany tylko w celu wydobycia zwłok ludzkich z poszycia - poinformował w piątek Władimir Markin z Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej.
Na konferencji prasowej w Moskwie Markin powiedział, że osobiście uczestniczył w czynnościach na miejscu katastrofy 10 kwietnia 2010 r. i w dniach następnych. Dodał, że fragmenty ciał były wszędzie wkoło samolotu, a także tkwiły w poszyciu maszyny.
Prokuratura Okręgowa w Warszawie, która prowadzi śledztwo ws. niszczenia wraku, zapowiedziała ostatnio, że spyta stronę rosyjską o cel i okoliczności niszczenia wraku. Zawiadomienie o przestępstwie złożył w listopadzie 2010 r. pełnomocnik części rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej, m.in. Jarosława Kaczyńskiego, mec. Rafał Rogalski. Powołał się na materiał filmowy TVP1, przedstawiający cięcie wraku przez miejscowe służby.
W ubiegłym roku całkowita produkcja wodoru w Chinach przekroczyła 36 mln ton.
Jej zdaniem konieczne jest wzmocnienie dialogu ze Stanami Zjednoczonymi na równych prawach.
Tym razem najpewniej był to dron przemytników. Kontrabandy nie znaleziono.
"Operacja policyjna trwa. Nadal apelujemy do ludzi, aby unikali tego obszaru".