Poszukiwania prawdy o życiu doprowadziły ją do Pana życia. Z aborcjonistki stała się proliferką i katoliczką.
Jak na 22-latkę przeszła w życiu niezwykle dużo - molestowanie seksualne w szkole, niechciana ciąża, aborcja. Pustkę w sercu zapełniała angażując się w manifestacje „pro choice”, na których głosiła publiczne wykłady tłumacząc, dlaczego „aborcja służy dobru kobiety i społeczeństwa”. Kristin Turner wyznaje, że w swych proaborcyjnych agitacjach była bardzo dobra, potrafiła znajdować wciąż nowe argumenty dowodzące „wolności wyboru” i „prawa do własnego ciała”. Za jej radą poszło wiele kobiet.
- Byłam głęboko przekonana, że aborcja jest dobrem. Pewnego dnia zdałam sobie jednak sprawę, że dochodzi do przemocy na bezbronnej istocie – mówi Amerykanka wyznając, że właśnie od tego niepokoju w sercu zaczęła się jej droga pro-life. Chcąc być uczciwą mierzyła się z wieloma pytaniami, na które wcześniej jako jedyną odpowiedź dawała zawsze aborcję. – Zaczęłam wgłębiać się w prawa człowieka, czytać o rozwoju dziecka w łonie matki i studiować medyczne książki o aborcji oraz jej wpływie na psychikę i organizm kobiet – wyznaje. Efekt uboczny tej drogi był dla niej zupełnie nieoczekiwany: postanowiła przyjąć chrzest.
– Wyrwa w moim sercu była ogromna. Wypełnił ją Jezus – mówiła w mediach społecznościowych oznajmiając, że wstępuje do Kościoła katolickiego. Wielu było zszokowanych jej wyborem. Inni gratulowali jej uczciwości i odwagi w wewnętrznych poszukiwaniach. Kristin rozpoczęła katechumenat i w tegoroczną Wigilię Paschalną przyjęła chrzest. Kontynuuje drogę życia – wspiera kobiety chcące dokonać aborcji, organizując dla nich konkretną pomoc. Bierze też aktywny udział w Marszach dla życia, gdzie opowiada nie tylko o prawie do życia, ale i o swym spotkaniu z Jezusem na drogach życia. – Kiedy odkryłam, co był w stanie zrobić dla mnie bym mogła w pełni żyć dałam się porwać Jego miłości – mówi w jednym ze swych świadectw. Uczciwość intelektualna i prawość serca mogą być Drogą. Pan Bóg potrafi pisać prosto nawet na najbardziej pokrzywionych liniach naszego życia.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W ubiegłym roku całkowita produkcja wodoru w Chinach przekroczyła 36 mln ton.
Jej zdaniem konieczne jest wzmocnienie dialogu ze Stanami Zjednoczonymi na równych prawach.
Tym razem najpewniej był to dron przemytników. Kontrabandy nie znaleziono.
"Operacja policyjna trwa. Nadal apelujemy do ludzi, aby unikali tego obszaru".
W latach 2015-2024 zlikwidowano ponad 800 nieekologicznych źródeł ogrzewania.
Papież zachęca, aby przeżywać Boże Narodzenie jako czas umiaru i konkretnej miłości bliźniego.
W tekstach liurgii mowa o radości z zapowiadanego przyjścia Chrystusa.