Tańcząc przez długie godziny, chasydzi przemienili ponurą, brudną salę GS-u w pełen światła przedsionek nieba. Szeptali modlitwy nad grobem Dawida z Lelowa, wierząc, że cadyk ma zdolność przekazania ich Temu, którego Imienia nie odważają się głośno wymawiać. (zdjęcia z roku 2010)
Do dziś nie wiadomo, czy za mordercami stali wyżej usytuowani mocodawcy.
Pierwszy kontyngent, liczący 2,6 tys. żołnierzy, zostanie wysłany do obwodu kurskiego.