Dzień przed meczem Polska - Rosja polscy i rosyjscy kibice wspólnie złożyli wiązanki kwiatów na warszawskim Cmentarzu-Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich oraz przed Pomnikiem Powstania Warszawskiego. Wiązanki przystrojone były szalikami w barwach obu narodowych reprezentacji.
To inicjatywa powstałego spontanicznie komitetu obu grup kibiców, który nosi nazwę "Przyjazna Rywalizacja".
"Jest to nasza wspólna inicjatywa. Kontaktowaliśmy się ze sobą w tej sprawie przez Ambasadę Kibica. Warto wykonać gesty, które by pozwoliły pozyskać wzajemną sympatię" - powiedział w poniedziałek PAP Jacek Kamiński, jeden z kibiców i organizatorów wydarzenia.
"Trzeba pamiętać o tych, którzy zginęli. Chcemy oddać im hołd w podzięce za to, abyśmy mogli dziś spokojnie żyć, grać i przeżywać emocje związane z piłką. Co do jutra, oczekujemy dobrego meczu. Polacy po pierwszym z Grekami są w trochę gorszej sytuacji. Rosjanie po zwycięstwie nad Czechami w lepszej, ale uważam oba zespoły za faworytów grupy" - powiedział przedstawiciel kibiców rosyjskich.
Po uroczystościach przy ul. Żwirki i Wigury oraz na Placu Krasińskich, w których uczestniczyło kilkudziesięciu fanów, odczytano oświadczenie komitetu obu grup kibiców. "Jako prawdziwi kibice, wierni swoim narodowym reprezentacjom, wierzymy, że możliwa jest sportowa rywalizacja w duchu fair play, bez szowinizmu i agresji. Zademonstrujmy razem, że darzymy się wzajemnym szacunkiem, niezależnie od dzielących nas różnic, a sport powinien łączyć, a nie dzielić. Razem złożymy symboliczne wieńce w miejscach ważnych dla naszej trudnej, ale wspólnej historii".
We wtorek w Warszawie ma zostać zorganizowany mecz towarzyski polskich i rosyjskich kibiców. "Traktujemy tę imprezę jaką jest Euro, jako okazję do spotkania ludzi, do zabawy, do tego żeby się cieszyć futbolem i sportem" - powiedział Kamiński. (PAP)
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.