Policjanci i strażacy w środę przed południem wyłowili z Brdy ciało mężczyzny. Na razie nie ustalono jego tożsamości.
iało dostrzeżono na powierzchni odnogi Brdy, zwanej Młynkówką, niedaleko niewielkiej elektrowni w centrum miasta, przed jazem spiętrzającym wodę. Na miejscu pracuje ekipa dochodzeniowo-śledcza.
W tym rejonie prowadzone były poszukiwania zaginionego 21-letniego kibica z Irlandii. Mężczyzna około pierwszej w nocy z soboty na niedzielę odłączył się do grupy rodaków, z którymi przebywał na Starym Rynku, gdzie jest usytuowana strefa kibica. Nie powrócił do odległego o kilka kilometrów hotelu na Osiedlu Leśnym i nie skontaktował się z kolegami. W niedzielę po południu koledzy zgłosili jego zaginięcie policji.
Policjanci rozpoczęli poszukiwania. Sprawdzano m.in. zapisy monitoringu miejskiego i okolicznych lokali gastronomicznych. Ze źródeł zbliżonych do policji wiadomo, że kamery miejskiego monitoringu zarejestrowały, jak młody Irlandczyk za kwadrans druga w nocy z soboty na niedzielę szedł w kierunku katedry.
Od wtorku policjanci i strażacy przeszukiwali Brdę m.in. przy Wyspie Młyńskiej, w pobliżu której znajduje się katedra i jaz spiętrzający wodę. Dno rzeki penetrowali płetwonurkowie, a także specjalistyczny robot.
Według informacji policji w środę do Bydgoszczy wybierał się ojciec zaginionego kibica.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.