Reklama

Narodowe Zaduszki na Matysce

Były sceny kucia kos, kobiety w żałobnych czarnych sukniach i powstańcy. W Radziechowach na górze Matysce w ten wyjątkowy sposób uczczono 150. rocznicę Powstania Styczniowego.

Reklama

Już od siódmej rano przy drodze na szczyt Matyski można było obserwować  grupę zapaleńców. Krzątali się przy przygotowaniu scen plenerowych; budowali chatę, kuźnię, stawiali armatę i fragmenty XIX-wiecznego dworku, słup graniczny i zasieki. Kolejna grupa to aktorzy. Przebierali się w stroje z epoki, każdy z nich otrzymał broń: kosę lub karabin. Szykowali rekwizyty.

Za chwilę początek sztuki plenerowej: "Z dymem pożarów, z kurzem krwi bratniej, do Ciebie Panie zanosimy głos”. - W tegorocznych Zaduszkach Narodowych oddamy cześć naszym przodkom, którzy oddali życie w Powstaniu Styczniowym oraz tym, którzy po powstaniu cierpieli zsyłkę na nieludzkiej ziemi. Zainspirowa­ni szkicami serii „Polonia” Artura Grottgera przedstawimy szereg scen przybliżających tamte czasy. Pragniemy, aby były one wyjątkową lekcją historii - mówił narrator. Kolejno przed oczami uczestników Zaduszek Narodowych przetaczały się sceny branki, kucia kos, powstańczej bitwy i pełne rozpaczy pożegnania. Scenę powstańczej bitwy odegrali młodzi uczestnicy Zaduszek Narodowych   Alina Świeży-Sobel /GN Scenę powstańczej bitwy odegrali młodzi uczestnicy Zaduszek Narodowych

Wyruszyli w drogę wzdłuż plenerowych stacji Drogi krzyżowej - Golgoty Beskidów, wzniesionej według projektu prof. Czesława Dźwigaja. Uczniowie z Gimnazjum nr 6 z Tomaszowa Mazowieckiego, jedni z laureatów Ogólnopolskiego Konkursu na Biżuterię Patriotyczną, zabrali na trasę 15 wiązanek uplecionych z liści dębu, symbolizującego upór powstańców i kiście czerwonej jarzębiny, oznaczającej przelaną krew. Wiązanki były składane przy kolejnych stacjach...

Zaduszki Narodowe odbyły się w Radziechowach na szczycie Matyski już po raz dziewiąty. Po raz pierwszy były podsumowaniem kilku patriotycznych i wychowawczych działań związanych z pamięcią o Powstaniu Styczniowym. Patriotyczną inscenizację zakończoną Mszą Świętą i uroczystością dosypania ziemi do Kurhanu Narodowej Pamięci dopełnił Apel Poległych oraz podsumowanie konkursu na biżuterię patriotyczną.

- Zależało nam, aby pomóc  zwłaszcza młodzieży uświadomić sobie, jakim wydarzeniem było Powstanie Styczniowe i w jak wielu wymiarach wpłynęło na naszą narodową tożsamość - mówi Jadwiga Klimonda z radziechowskiego stowarzyszenia "Dzieci Serc", które jest inicjatorem i organizatorem Zaduszek, przyciągających z roku na rok coraz większe grono zainteresowanych z różnych stron Polski. Co roku szlakiem Golgoty Beskidów wędrują grupy młodzieży i dorosłych, uczestnicząc w historycznych inscenizacjach.

Apel przy Kurhanie Narodowej Pamięci

Na szczycie Matyski znajduje się Kurhan narodowej Pamięci, do którego co rokuj dosypywana jest ziemia z miejsc narodowej pamięci oraz z miejsc związanych z bohaterami naszej historii. Rok temu, gdy wspominali  opozycjonistów antykomunistycznych i solidarnościowych, bestialsko pomordowanych w latach 1956-1989, była to ziemia przywieziona z grobów Grzegorza Przemyka, Romana Strzałkowskiego i zamordowanych górników z kopalni Wujek. Tym razem do Kurhanu dołączyła ziemia z mogił powstańców styczniowych.

«« | « | 1 | 2 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
2°C Czwartek
dzień
3°C Czwartek
wieczór
0°C Piątek
noc
0°C Piątek
rano
wiecej »

Reklama