Szef PKW Wojciech Hermeliński poinformował we wtorek, że wewnętrzny audyt, zlecony jeszcze w grudniu, "w zasadzie jest zbliżony albo nawet potwierdza" zastrzeżenia pod adresem KBW dotyczące systemu informatycznego, o których mówił we wtorek prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski.
NIK uznała, że w Krajowym Biurze Wyborczym nie było długofalowych planów informatyzacji, a przetarg na program obsługujący wybory był nierzetelny i stwarzał ryzyko korupcji. Izba sformułowała też zalecenia do organizacji najbliższych wyborów prezydenckich i parlamentarnych.
"Zgadzamy się z zastrzeżeniami, które są zawarte w wynikach kontroli przeprowadzonej przez NIK (...). Będziemy starać się, by wybory najbliższe (prezydenckie) i wybory październikowe (parlamentarne) były wyborami rzetelnymi i przeprowadzonymi w jak najlepszy sposób" - powiedział Hermeliński.
Zastrzegł, że nie zapoznał się jeszcze w szczegółach z raportem i z tego powodu odnosi się tylko do zarzutów przedstawionych przez prezesa NIK na wtorkowej konferencji prasowej.
"Co do kwestii związanych z programem informatycznym, nasz audyt, który już w grudniu został zlecony, w zasadzie jest zbliżony albo nawet potwierdza w większości, czy w całości potwierdza, te zastrzeżenia, które zostały dzisiaj ujawnione podczas briefingu prezesa NIK" - oświadczył Hermeliński.
Poinformował też, że osoba, która zajmowała się wdrażaniem programu informatycznego do obsługi wyborów, już nie pracuje w KBW. "W związku z tym podjęliśmy już wcześniej decyzję, by wzmocnić kadrowo zespół informatyczny, który będzie opracowywał, przygotowywał inny system elektroniczny do obsługi wyborów" - powiedział na konferencji prasowej Hermeliński.
Jak zaznaczył, wyniki majowych wyborów prezydenckich będą liczone ręcznie, a "system elektroniczny będzie systemem działającym niejako w tle".
Jak mówił we wtorek prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski, Izba uznała, że w pracach KBW brakowało systematycznych i długofalowych działań w zakresie informatyzacji wyborów. Wskazano, że nie została opracowana wieloletnia, docelowa strategia zapewnienia wsparcia informatycznego dla różnego typu wyborów - i z tego powodu ogłaszano odrębne przetargi na systemy informatyczne do obsługi każdych kolejnych wyborów.
Na prezent dla pary młodej goście chcą przeznaczyć najczęściej między 401 a 750 zł.
To opinia często powtarzana przed mającymi się dziś odbyć rozmowami pokojowymi.
„Przedwczesne” jest obecnie rozważanie ewentualnej podróży papieża Leona XIV na Ukrainę
Ponad 200 operacji prenatalnych rozszczepu kręgosłupa wykonano w bytomskiej klinice.