Nowa siedziba Muzeum Katyńskiego otwarta zostanie z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy na Cytadeli Warszawskiej. Będzie dokumentować zbrodnię katyńską popełnioną na 22 tysiącach polskich obywateli przetrzymywanych w sowieckich obozach i więzieniach.
Czwartkowym uroczystościom otwarcia Muzeum Katyńskiego na terenie Cytadeli Warszawskiej towarzyszyć będzie widowisko poetycko-muzyczne "Vinctis non victis - Pokonanym Niezwyciężonym" oraz wieczorny koncert multimedialny Łukasza L.U.C.-a Rostkowskiego "Ibidem '40". Wcześniej, o godz. 9 Mszę św. na Placu Apelowym odprawi bp polowy Józef Guzdek.
Nowa siedziba muzeum znajduje się w liczącym 3,5 ha parku na terenie Cytadeli Warszawskiej. Na jego teren wiedzie wykonana z bazaltu droga prowadząca na Plac Apelowy. To symbol drogi, która prowadziła polskich oficerów z domów, przez niewolę, do miejsc kaźni.
Centralnym elementem Placu Apelowego jest tzw. Warta, czyli ponad 90 grabów posadzonych w równych rzędach, symbolizujących "wartę wojskową" trzymaną przed Muzeum. Plac otacza porośnięta zielenią skarpa. Zbrodnia katyńska wydarzyła się przecież w lesie.
Plac Apelowy będzie miejscem uroczystości rocznicowych. Centralnie umieszczono dębowy krzyż z rdzeniem z ołowiu. Na większej płycie przewidzianej na ołtarz polowy wyryto cytat z wiersza Zbigniewa Herberta "Guziki" poświęconego pamięci jego stryja, który zginął w Katyniu.
Wartę przecina ścieżka prowadząca do samego obiektu muzealnego, który mieście się w Kaponierze.
- To olbrzymia budowla jeszcze z czasów carskich, gdzie na dwóch kondygnacjach umieszczono ekspozycję. Podczas budowy Muzeum zdecydowaliśmy się na użycie dość nietypowego materiału - surowego betonu barwionego na kolor murów Cytadeli. Wszystkie ważne elementy są z niego wykonane. Odciśnięto w nim też kształty przedmiotów wyjętych z mogił np. orzełki z rogatywek, Krzyże Walecznych, ryngrafy. Największym z nich jest odlany na ścianie zewnętrznej niezwykle wzruszający list do rodziny jednego z więźniów - mówi Konrad Grabowiecki, współautor Muzeum Katyńskiego z pracowni Brzozowski Grabowiecki Architekci.
Głównym wejściem schodzi się w dół do wnętrza Muzeum, zanurzając się w ciemną przestrzeń. Na ścianach są tam umieszczone monitory wyświetlające archiwalną projekcję żołnierzy idących do niewoli. Budynek składa się z trzech kondygnacji. Dwie są ogólnodostępne, trzecia mieści biura i magazyny. Na pierwszej kondygnacji zatytułowanej "Odkrywanie" poznajemy historię poprzedzającą zbrodnię katyńską, samą zbrodnię i jej okoliczności oraz wszystko, co działo się po niej, czyli całą historię powojenną. Głównym elementem wystawy są tu ekspozytoria w formie dużych skrzyń, w których znajdują się multimedialne ekrany dotykowe przybliżające dzieje i okoliczności zbrodni oraz położone na dnie skrzyń przedmioty. Na kolistym sklepieniu pomieszczenia jest wyświetlana projekcja lasu.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.