Również w tegoroczne święta nie obyło się bez rzezi wyznawców Chrystusa.
W wigilię Bożego Narodzenie muzułmańscy bojownicy zaatakowali chrześcijańskie wioski w południowych Filipinach w prowincjach Sultan Kudarat i Północne Cotabato. W dwóch zamachach zabito w sumie 9 osób. 7 zostało zastrzelonych na polach ryżowych, a dwie zginęły na skutek eksplozji granatów wrzuconych do katolickiej kaplicy. Ofiar mogło być dużo więcej. Filipińskie władze spodziewały się jednak ataków w bożonarodzeniowe święta i w czas ostrzegły zagrożonych chrześcijan.
Zamachowcy należą do ugrupowania Islamskich Bojowników o Wolność Bangsamoro. Deklarują oni poparcie dla Państwa Islamskiego, choć, jak się przypuszcza, nie są formalnie związani z dżihadystami w Syrii i Iraku.
Zwyczaj ustawiania tam choinki i szopki wprowadził Jan Paweł II w 1982 roku.
Znajduje się ona na powierzchni ponad 30 tys. metrów kw., prezentując ponad 90 scen biblijnych.