Na Warmii i Mazurach jest dziś około 150 tys. prawosławnych, którzy dwa tygodnie po katolikach zasiedli do stołów wigilijnych. Według kalendarza juliańskiego świętują narodzenie Syna Bożego także grekokatolicy. Jak wyglądały te święta w dawnych czasach, opowiada Maria Dula, 90-letnia grekokatoliczka.
W roku 1947 jej rodzina przyjechała transportem na Warmię i Mazury. Pomimo wojennej zawieruchy zachowałą rodzinne tradycje, w tym bożonarodzeniowe zwyczaje. W Kościele greckokatolickim Boże Narodzenie jest celebrowane dwa tygodnie później niż w katolickim – według kalendarza juliańskiego.
– Na wigilijnym stole były m.in. pierogi, kapusta z grochem i fasolą, gołąbki z kaszą jaglaną, śledzie i kutia, która jest najważniejszą potrawą. Obowiązkowa była także prosfora, czyli mały przaśny chlebek, wcześniej poświęcony w cerkwi. Smaruje się go miodem i po wspólnej modlitwie dzielimy się nim. U nas w kuchni rządziła babcia, mama jej pomagała – wspomina Maria Dula.
Post obowiązywał przez cały dzień, aż do wieczerzy wigilijnej. Jak we wszystkich tradycjach, w Boże Narodzenie obdarowywano się prezentami. Mama piekła ciasto i każdy dostawał trochę słodkości i kilka jabłek. Na te proste dary dzieci oczekiwały w napięciu i z radością odkrywały je pod choinką.
– Święta były bardzo radosne. Ludzie chodzili po wiosce i śpiewali kolędy, starsi i młodsi. Mój brat i siostra bardzo ładnie śpiewali – wspomina Maria. Dziś Maria Dula wraz z córką i zięciem pielęgnują przekazane jej przez rodziców tradycje.
W miejscu jej zamieszkania jest tylko kościół katolicki, ale to jej nie przeszkadza i wraz z sąsiadami uczestniczy w Pasterce i innych uroczystościach religijnych. Jeździ jednak wraz z dziećmi także do cerkwi do Olsztyna. Przyjmuje też dwie wizyty duszpasterskie. Zarówno ksiądz greckokatolicki, jak i katolicki są zawsze mile widziani.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Usługa "Podpisz dokument" przeprowadza użytkownika przez cały proces krok po kroku.
25 lutego od 2011 roku obchodzony jest jako Dzień Sowieckiej Okupacji Gruzji.
Większość członków nielegalnych stowarzyszeń stanowią jednak osoby urodzone po wojnie.