Wystawy przeciw aborcji pokazywane publicznie działają szokująco. Większość widzów po ich obejrzeniu staje się zdecydowanymi przeciwnikami przerywania ciąży – pisze działacz ruchu pro life, współorganizator wystawy „Wybierz życie" Mariusz Dzierżawski. Jego opinię publikuje Rzeczpospolita.
Dzierżawski odnosi się do manifestacji Hiszpanów w Madrycie przeciw aborcyjnej ustawie przygotowanej przez rząd Zapatero. Pisze, że aborcja bulwersuje również opinię publiczną w Stanach Zjednoczonych. Zatrzymuje się nad sytuacją w Polsce.
Wspomina wyrok przeciwko „Gościowi Niedzielnemu” za nazwanie aborcji zabójstwem, opisuje też konflikty wokół zorganizowanej wystawy „Wybierz życie”: "Początkowo aborcjoniści próbowali zakazać wystawy na drodze prawnej. Mimo wstępnych sukcesów ostatecznie przegrali wszystkie sprawy wytoczone organizatorom. Skarga do prokuratury rzeszowskiego posła SLD Tomasza Kamińskiego na wystawę na placu farnym wydaje się skutkiem jego ignorancji lub desperacji - czytamy.
Dzierżawski relacjonuje też zniszczenie wystawy podczas Przystanku Woodstock. "Prawdy, którą pokazuje wystawa, nie da się przemilczeć ani jej zaprzeczyć" - pisze autor tekstu.
Rodzina ta została zamordowana przez Niemców 5 stycznia 1943 r.
ISW: zgoda na koniec wojny bez uwolnienia ludzi i terytoriów to popieranie okupacji Ukrainy
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.